Jadę dalej, tropem nazistów po Mazurach. Tym razem przenoszę się nad wodę. Właściwie to nad wodę, która kiedyś tam miała być...
Kanał Mazurski zaczął powstawać w 1911r.! Niemcy chcieli połączyć nim jeziora mazurskie z ... Bałtykiem! W skład budowli kanału miały wchodzić śluzy. Prace przerwano. Wznowiono je w czasie II Wojny Światowej. I znowu przerwano. Dzisiaj można te wynalazki zobaczyć. Działają mocno na wyobraźnię. Ukryte w krzakach, między drzewami, betonowe niedokończone budowle.
Początki kanału znajdują się w sąsiedztwie Mamerek. Można tam zobaczyć jedną śluzę niedokończoną Leśniewo Dolne i jedną prawie skończoną - Leśniewo Górne.
Na tej drugiej obecnie rozłożył się park linowy. Budowla ta z olbrzymią dziurą w ścianie w kształcie faszystowskiej gapy wygląda jak z ekranizacji książek Verna'a.
I to na razie tyle. O historii kanału w necie można znaleźć wiele. Jednego się nie dowiedziałem; po co Niemcom właściwie to wszystko było?
A na koniec dla rozluźnienia, kilka fot z tego co można na Mazurach zobaczyć po drodze.
Początki kanału znajdują się w sąsiedztwie Mamerek. Można tam zobaczyć jedną śluzę niedokończoną Leśniewo Dolne i jedną prawie skończoną - Leśniewo Górne.
Na tej drugiej obecnie rozłożył się park linowy. Budowla ta z olbrzymią dziurą w ścianie w kształcie faszystowskiej gapy wygląda jak z ekranizacji książek Verna'a.
Leśniewo Dolne |
Betonowy kształt wyziera z zieleni. |
Kanał Mazurski |
Leśniewo Górne |
Wedle opisów Niemcy chcieli kanałem przeprawiać statki typu Findow. Na razie nie doszukałem się co za ustrojstwo. Były także teorie spiskowe, że chcieli budować U-booty i puszczać je tędy na Bałtyk. Jednak ponoć gabaryty tych jednostek za nic by się tędy nie pomieściły :-)
|
Wikipedia |
I to na razie tyle. O historii kanału w necie można znaleźć wiele. Jednego się nie dowiedziałem; po co Niemcom właściwie to wszystko było?
A na koniec dla rozluźnienia, kilka fot z tego co można na Mazurach zobaczyć po drodze.
Jurku wszystko dobrze, tylko to niebo wypalone (za wyjątkiem Lipki), ale tam akurat ten obiekt stoi frontem do południa, o ile dobrze pamiętam, bo tam byłem. Coś masz źle ustawione w aparacie, trudno mi powiedzieć, bo nie ma danych w fotkach. Przypuszczam, że przekadrowujesz po ustawieniu ostrości a pomiar światła masz ustawiony na kadr z pomiarem ostrości, zamiast na fotografowaną scenę, ale to tylko zgaduję. Nie możliwe żeby 450D, tak naświetlał.
OdpowiedzUsuńFajny obiekt, dobrze, że go pokazałeś - tu nie byłem, widocznie słabo spenetrowałem trasę przed wyjazdem :) Pozdrawiam!
hmm, tak jak mówisz ustawiam ostrość gdzie ją chcę a potem przekadrowuję. słusznie. tylko czasem blokuję ekspozycję, kiedy np chcę niebo mieć z chmurkami albo słoneczko itp. kurna masz rację. ale to wtedy pomiar światła jaki mieć ustawiony. No i dodam, że mój cacon to 400D.
Usuńa co Ty mi za wstawianie/usuwanie komentarzy uprawiasz?:)
OdpowiedzUsuńpomylało coś mi się :-)
Usuń