TAGI (szukasz postów powiązanych tematycznie tu je znajdziesz):

poniedziałek, 25 kwietnia 2016

Tymczasowy, niemiecki obóz pracy w okolicach Służewa - Otłoczyna.

Poszukiwania tymczasowego, niemieckiego obozu pracy dla więźniów, budujących umocnienia obronne Torunia w rejonie Powiatu Aleksandrowskiego.

(Publikacja: 25.04.2016 r.)

Tropiąc bunkry w okolicach Powiatu Aleksandrowskiego w pewnym momencie natknąłem się na ciekawą acz tragiczną w swej wymowie informację. Otóż gdzieś w rejonie Służewa - Otłoczyna podczas II Wojny Światowej Niemcy jakoby  by mięli założyć tymczasowy obóz dla więźniów budujących umocnienia obronne Torunia. I tu moja prośba od razu na początku. Jeśli ktoś ma jakąś wiedzę na przedmiotowy temat. Proszę o kontakt.
W necie znalazłem wzmiankę na forum eksploratorów w której ktoś szukał informacji na przedmiotowy temat ponieważ jego babcia pracowała w takim obozie w rejonie Otłoczyna (Krügershauland).

Graffiti

Ktoś zepsuł swym bohomazem całkiem ciekawe dziełko.

UWAGA INFORMACJA!


Szanowni Czytelnicy Blogu. 
Dnia 1.05.2016 r. o godzinie 17:00 w miejscu po dawnej kapliczce poligonowej (nieistniejąca osada Stanisławowo - Poczałkowo) odbędzie się msza.

A poza tym powstaje, albo może już powstał film w którym będzie można poznać historię tego ciekawego miejsca. Jak będę miał szczegóły to nie omieszkam Was z nimi zapoznać.

3. Bunkry - ciąg dalszy. Okolice Służewa.

Służewo na Tobrukach stojące.
Gdzie jeszcze w okolicy Aleksandrowa znajdziemy bunkry? Trzeba udać się na zachód.





Trzeci Regelbau 668 znajdziemy w rejonie Służewa. Właściwie to jest Stare Rożno, ewentualnie Pieczenia. Przemieszczając się drogą od Służewa w kierunku poligonu docieramy do zakrętu i zjazdu ku Tążynie. Do rzeki prowadzi stara droga w części wyłożona kamieniami. Na rzece pozostałości starego drewnianego mostu. Kiedyś w czasie zaborów było tu przejście graniczne, karczma, wieś Saksoński Most. Potem ziemie te przejął poligon. Teraz jest tam płaski teren przyciągający weekendowych majówkowiczów. Po domach pozostały tylko podmurowania. Sporo dołów, rowów. Ciężko powiedzieć czy to okopy niemieckie, czy jakieś powojenne ślady działalności wojska. Tuż przy rzece napotykamy dziwną konstrukcję betonową. Wygląda jak fragment tamy. Stanowi przedłużenie nasypu ziemnego, górującego nad rozlewiskiem Tążyny. Czy Niemcy planowali tu budować jakieś umocnienia, ale nie zdążyli przed końcem wojny? Czy planowali zalać przedpole podczas walk? Może po wojnie wojsko powiększając poligon zniszczyło część umocnień, burząc stare domy co zakłóca obecnie obraz tego co było. Nie mam zielonego pojęcia.
...............................................................................................................................................
23.12.11r. Ciekawostka:
Na mapie geodezyjnej, tereny na południe od starego mostku po zachodniej i wschodniej stronie drogi do Służewa, na południe od Tążyny, figurują jako wojskowe tereny zamknięte. Jak widać nawet po wojnie zainteresowanie wojska okolicami Służewa nie zmalało :-) Teren ten wykracza poza granice poligonu.
...............................................................................................................................................
26.05.2013 r.
Kolejna ciekawostka.
Spotkałem się kilkakrotnie z tezą, że miejsce to zagrało w serialu Czterej Pancerni i Pies. Nawet jeden z punktów POI Auto Mapy wskazuje, że jest tu tzw. miejsce filmowe. Jakoby most, który tu się znajdował miał być wysadzony na potrzeby serialu... Jeden ze znajomych blogerów Szymon podaje, że chodzi o odcinek w którym Janek nie poznaje swego ojca. Przejrzałem. Jest to prawdopodobnie odcinek 8. Jest tam scena w której czołg staje nad zniszczoną przeprawą. Jednak widać tam tylko połamane deski, las i wodę. Teren podobny, ale tak naprawdę może to być każde inne miejsce. Może żyje ktoś kto pamięta czy przekazywana historia to prawda? W każdym razie nigdzie nie spotkałem się w źródłach internetowych dotyczących serialu z potwierdzeniem, że jakieś sceny były tutaj kręcone. Prawda czy mit? Oto jest pytanie... http://hatak.pl/artykuly/13164 ten tutaj artykuł wskazuje że chodzi o Żagań. Nie sądzę aby ekipa specjalnie przenosiła się pod Toruń po to, żeby sfilmować parę desek. Podejrzewam, że na poligonie czołgowym też można było znaleźć podobne miejsce. Gdyby faktycznie w filmie wysadzano jakiś most to jeszcze bym rozumiał. Mostów nie wysadza się nagminnie. Tyle, że w scenie most jest już wysadzony a West - ojciec Janka wysadza po prostu górę piachu, po to żeby czołg mógł sforsować rzeczkę. No chyba, że chodzi o jakąś inna scenę.
Dziękuję za poświęcony czas. Aby kontynuować przeglądanie starszych wpisów kliknij na link "starsze posty" lub wejdź w archiwum.