TAGI (szukasz postów powiązanych tematycznie tu je znajdziesz):

piątek, 12 sierpnia 2016

Kupa



Odkąd pamiętam, Aleksandrów Kuj. kojarzy mi się z tym czymś. 
Charakterystyczna "kupa", która co jakiś czas pojawia się na ulicach miasta. Zwykle pojawia się nagle, zaskakując kierowców. Wyrasta z powierzchni jezdni, tuż przy chodniku. Ogranicza pole manewru samochodów. Zmusza do wjeżdżania na nią. Wręcz do tego zachęca. Zwykle - tu ostrzeżenie - tam gdzie pojawia się jedna, tuż obok należy się spodziewać następnej i następnej... Test "łosia" w takim naszym lokalnym wydaniu. 
Nie przypominam sobie abym gdziekolwiek indziej widział coś podobnego. Ale mogę się mylić. 
Ciekawostką jest, że zwykle taka kupa znika dopiero po kilku dniach. Nie wiem, może musi nabrać mocy prawnej? Albo musi się trochę rozjechać? 
Znika równie nagle jak się pojawia, kiedy wszyscy już się do niej przyzwyczają. 
Ta na zdjęciu ma dwa dni. Bynajmniej wczoraj ją ujawniłem. Zaczynam odliczanie. W komentarzach będę zamieszczał kiedy zniknie.
Ciężko mi zrozumieć algorytm postępowania z "kupą". Ja sobie myślę, że można by np. w miejscu mniej eksponowanym niż powierzchnia jezdni zgromadzić jedną większą kupę, która by tam sobie nikomu nie wadząc oczekiwała na zebranie. Można by również np. wprowadzić zasadę, że zbieramy kupę od razu po jej powstaniu. Ale to by oczywiście narażało zbieracza kup na dodatkowe koszty za spalone paliwo. 
Ciężko... Taka lokalna ciekawostka. 

Ostrowąs - kapliczka z 1946 r.


O MATKO NIEPOKALANA
NIEOPUSZCZAJ (oryginalny napis) NAS
1946

Dziękuję za poświęcony czas. Aby kontynuować przeglądanie starszych wpisów kliknij na link "starsze posty" lub wejdź w archiwum.