Letnia wyprawa we wrześniu do Nieszawy w niedzielę. W celu nijakim. Generalnie relaksacyjno - uzdrowiskowym. Upał spory. Fajnie.
Od Ciechocinka do Nieszawy wyłożono już prawie w całości ścieżkę rowerową. Widziałem na niej jedną niedużą rolkarkę. Nieszawa to miasto z którym nie wiążą mnie miłe wspomnienia i nigdy nie będę darzył sympatią tego miasta, ale raz kiedyś można się tam wybrać.
To bardzo specyficzny twór i myślę, że ciekawy obiekt do badań dla socjologa :-))))) Generalnie to radochę wszystkim sprawia prom, który nie wiem jakim cudem nadal chodzi po Wiśle. Stanowi to dla mnie zagadkę, którą może kiedyś rozwiążę.
W każdym razie czas tutaj cofa się w tył znacząco. Ludzie których przewozi prom znikają w niejasnych okolicznościach w czeluściach pobliskiego lasu. Na przyjezdnych czyhają na rynku twarzowi rozbójnicy grabiący tychże z drobnych. Drobne te później wymieniane są na wykwintne trunki typowo zbójeckie. Wino marki Wino itp.
Od czasu do czasu Nieszawę nawiedza jakaś afera gospodarcza, która sławi miasto w mediach. A prom dalej se pływa...
Zastanawiam się czy nie dałoby się go wykorzystać do nowego filmu - Rejs 2 czyli nieszawskie impresje muzyczne. Podczas koncertu muzyki poważnej na wodzie prom nagle zrywa się z uwięzi. Prąd ciągnie zalęknioną orkiestrę bez załogi w dół rzeki do Gdańska. Zdesperowana orkiestra robi to co umie czyli zaczyna grać... Ciąg dalszy nie nastąpi! Che che che...
Od Ciechocinka do Nieszawy wyłożono już prawie w całości ścieżkę rowerową. Widziałem na niej jedną niedużą rolkarkę. Nieszawa to miasto z którym nie wiążą mnie miłe wspomnienia i nigdy nie będę darzył sympatią tego miasta, ale raz kiedyś można się tam wybrać.
To bardzo specyficzny twór i myślę, że ciekawy obiekt do badań dla socjologa :-))))) Generalnie to radochę wszystkim sprawia prom, który nie wiem jakim cudem nadal chodzi po Wiśle. Stanowi to dla mnie zagadkę, którą może kiedyś rozwiążę.
W każdym razie czas tutaj cofa się w tył znacząco. Ludzie których przewozi prom znikają w niejasnych okolicznościach w czeluściach pobliskiego lasu. Na przyjezdnych czyhają na rynku twarzowi rozbójnicy grabiący tychże z drobnych. Drobne te później wymieniane są na wykwintne trunki typowo zbójeckie. Wino marki Wino itp.
Od czasu do czasu Nieszawę nawiedza jakaś afera gospodarcza, która sławi miasto w mediach. A prom dalej se pływa...
Zastanawiam się czy nie dałoby się go wykorzystać do nowego filmu - Rejs 2 czyli nieszawskie impresje muzyczne. Podczas koncertu muzyki poważnej na wodzie prom nagle zrywa się z uwięzi. Prąd ciągnie zalęknioną orkiestrę bez załogi w dół rzeki do Gdańska. Zdesperowana orkiestra robi to co umie czyli zaczyna grać... Ciąg dalszy nie nastąpi! Che che che...