TAGI (szukasz postów powiązanych tematycznie tu je znajdziesz):

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Toruń. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Toruń. Pokaż wszystkie posty

środa, 26 września 2018

Szukam ula masonów w Toruniu.

Tematyka masonerii intryguje chyba każdego łowcę historycznych ciekawostek. Niestety nie pomylę się chyba, jeśli powiem że wiedza większości ludzi o masonerii sprowadza się do tego co pokazuje nam Hollywood oraz niektóre media propagujące mniej lub bardziej wyssane z palca teorie spiskowe. Napewno wielu z czytelników tego postu spotkało się z dość popularną tezą, że to masoni rządzą światem. I to masoni stoją za każdym zamachem jaki miał miejsce w historii ludzkości. Ale podejrzewam że niejeden z wyznawców tych teorii spiskowych nie ma najmniejszego pojęcia o tym kim byli bohaterowie tego postu i czym się zajmowali.
Na początku krótkiej wycieczki ślady masonów prowadzą mnie do kamienicy obecnie zajmowanej przez Kościół Katolicki. Ulica Łazienka 18. Dzisiejszy Pałac Biskupi od ...... był siedzibą Loży Pod Pszczelim Ulem która działała w Toruniu od 1793 r. Tutaj znajdowała się pierwsza w Toruniu Loża Masońska, o niemieckiej nazwie Zum Bienenkorb.

Ulica Łazienna

Na zbliżeniu widać wzory charakterystyczne dla wolnomularzy.

"Pierwszą strukturą wolnomularską w Europie było tzw. Czerwone Bractwo, czyli wolnomularstwo nierzemieślnicze, wywodzące się z kręgów brytyjskiej arystokracji i przypisujące sobie pochodzenie od średniowiecznych zakonów rycerskich, takich jak joannici i templariusze.."

Czytaj więcej: https://nowosci.com.pl/uchylanie-rabka-tajemnic-masonskich/ar/11099306
"Zostało założone przed 1720 rokiem, a w 1721 r. pojawiło się na ziemiach polskich. Siedziba główna polskich wolnomularzy znajdowała się w Warszawie, natomiast jedna z instancji terenowych, tzw. Rada Zakonu, mieściła się w Toruniu. Bractwo szybko zniknęło z Torunia i po 1721 roku nikt już o nim nie słyszał. - Pierwszą stricte wolnomularską strukturą organizacyjną w Toruniu była erygowana w 1793 r. loża Zum Bienenkorb (Pod Ulem). Starania o jej założenie podjęło rok wcześniej sześciu mieszkańców Torunia, wolnomularzy o niemieckich korzeniach, którzy byli członkami placówek znajdujących się m.in. w Gdańsku, Elblągu i Malborku. W grudniu 1792 r. zwrócili się oni do Grosse Landesloge der Freimaurer von Deutschland w Berlinie (Wielkiej Loży Krajowej Wolnomularzy Niemiec) z prośbą o umożliwienie im powołania loży w Toruniu. Organizacji nowej placówki podjął się kanonik z Kościelca koło Inowrocławia, Paul Gottlieb von Pohl"

Czytaj więcej: https://nowosci.com.pl/uchylanie-rabka-tajemnic-masonskich/ar/11099306

Symbolika wolnomularska, choć nie do końca jednoznaczna, odwoływała się przede wszystkim do chrześcijaństwa, ale także do narzędzi dawnych mularzy. - Część symboliki przyjętej przez wolnomularzy sięga czasów średniowiecza i jest związana z wykonywanymi przez nich pracami przy wznoszeniu świątyń

Czytaj więcej: https://pomorska.pl/na-tropach-torunskich-masonow/ar/6976697


Są to m.in. kielnia, cyrkiel oraz młot. Powyższe symbole odwołują się do "budowania" jako jednego z najważniejszych celów masona. Symbolika masońska czerpie także z tradycji różokrzyżowców, starożytnych misteriów inicjacyjnych, mitów solarnych i pitagorejskich. Cyrkiel i węgielnica Bardzo duża część symboliki ma pochodzenie chrześcijańskie i gnostyczne, a niektóre symbole są zapożyczone z symboliki rycerskiej. - Cyrkiel symbolizuje jedno z Trzech Wielkich Świateł

Czytaj więcej: https://pomorska.pl/na-tropach-torunskich-masonow/ar/6976697


To też symbol sił twórczych Boga i człowieka, symbol mądrości, wiedzy, rozumu i aktywności oraz miłości braterskiej. To też symbol Kosmosu i granic wskazujących możliwości człowieka

Czytaj więcej: https://pomorska.pl/na-tropach-torunskich-masonow/ar/6976697


Z kolei cyrkiel i węgielnica splecione ze sobą stanowią markowy znak wolnomularstwa, najczęściej w pole pomiędzy nimi wpisywana jest litera "G". Do tego dochodzi sznur z chwostami, który jest symbolem jedności masońskiej

Czytaj więcej: https://pomorska.pl/na-tropach-torunskich-masonow/ar/6976697

Symbole masońskie na pewno figurują na klasycystycznej elewacji gotyckiej kamienicy z XV w., która mieści się przy ul. Łaziennej 18 w Toruniu. Była ona siedzibą loży masońskiej "Pod Pszczelim Ulem" ("Zum Bienenkorb"). - "Zum Bienenkorb" w 1829 r. kupiła działkę wraz z kamienicą przy ul. Łaziennej 18 - mówi Aleksandra Mierzejewska. - We wrześniu 1937 r. po likwidacji loży kamienica została sprzedana za 33 tys. zł mistrzowi rzeźnickiemu - Karolowi Wakarecemu, który przeniósł prawo własności na ówczesny kościół św. Jana, a sam budynek przekazał prałatowi ziemskiemu. Obecnie mieści się tu Kuria Diecezji Toruńskiej. Na elewacji budynku kurii można zauważyć sznury z chwostami, które są bardzo popularnym symbolem masonerii.

Czytaj więcej: https://pomorska.pl/na-tropach-torunskich-masonow/ar/6976697

Pozwoliłem sobie zamieścić cytaty z publikacji w internetowych wydaniach Nowości i Gazety Pomorskiej.

Będąc w Toruniu przypadkowo znalazłem się ulicę dalej od w/w Łaziennej i tu niespodzianka. Przy ul. stoi kamienica a w ozdobach na ścianie ciekawy motyw, który przyciąga moja uwagę. Czyżby masoni?
Spójrzcie na górę kolumny po prawej. Czy top symbol masoński? No cóż. Prawdopodobnie niestety nie. Ale podniecenie odkrywcy przez chwilę było. 😀

Postaram się coś jeszcze poszukac o toruńskich masonach. 
Na zakończenie jeszcze kilka zdjęć z Torunia.



"Początek pisanej historii wolnomularstwa związany jest z epoką Oświecenia. Istnieje jednak wiele wolnomularskich legend, które mówią o starożytnym pochodzeniu tego nurtu. Za patrona masoneria obrała sobie Hirama, budowniczego Świątyni Salomona, który został zamordowany przez czeladników, albowiem nie chciał wyjawić tajemnic swojego rzemiosła.

Czytaj więcej: https://nowosci.com.pl/uchylanie-rabka-tajemnic-masonskich/ar/11099306


Pałac Biskupi

środa, 16 sierpnia 2017

Barbarka

Polecam wypad do osady leśnej o nazwie Barbarka w Toruniu. Na miejscu znajdziemy przystanek rowerów miejskich. Przystanek autobusowy. Miejsca do grillowania. Jest też szkoła leśna dla dzieci.  Warto tam się wybrać z maluchami. Widzieliśmy trasy dla rowerów a nawet (chyba) jest tam wypożyczalnia. Chyba - bo kartka była, ale rowerów nie widziałem.
Sprawdzam na stronie internetowej - jest!
Na zdjęciu poniżej widać kapliczkę Św. Barbary, pochodzącą wg informacji z internetu z 1841 r. A przynajmniej w tym roku podjęto decyzję o jej wybudowaniu. Wcześniej już w tym miejscu stały tego typu budynki, ale były niszczone.
Przy kaplicy znajduje się niewielki cmentarz. A przy cmentarzu... park linowy. Hmm? No cóż, może to trochę dziwnie wygląda na pierwszy rzut oka, ale z czasem można się do tego pewnie przyzwyczaić.
I teraz trochę z mojego aleksandrowskiego podwórka. Kiedyś podobno były plany stworzenia w lasach aleksandrowskich terenów rekreacyjnych dla Torunia i okolic. Miał być basen nad Tążyną itp. Całkiem niedawno jeszcze, na końcu ulicy Narutowicza wybudowano ścieżkę przyrodniczą - Świerczynę. Niektórzy jeszcze pamiętają wiatę do ognisk, domki z ławkami. Niestety aleksandrowska patologia rozniosła w pył, w kilka lat infrastrukturę ścieżki. Władze miasta raczej chyba niespecjalnie przejmowały się jej losem a degradacja postępowała. Na jednej z oficjalnych stron samorządowych przez długi czas po całkowitej jej dewastacji, widniała jeszcze informacja prezentująca ją jako atrakcję miasta :-)))
No cóż nie da się inaczej. Nic nie jest wieczne. Jeśli coś wybudujemy to potem to trzeba konserwować. Co nam po nowoczesnym basenie jeśli potem zakręcamy w nim wodę z powodu oszczędności. Jeśli coś się popsuje, albo zniszczy to trzeba to potem naprawić. Jak to się mówi: mięsień nie używany z czasem zanika.
A wracając do Torunia. Polecam wypad na Barbarkę.
   
  




poniedziałek, 24 października 2016

poniedziałek, 18 maja 2015

Prawo dżungli w auli UMK.

20150518_190952



Wojciech Cejrowski gościł w auli Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Sala była wypełniona do ostatniego krzesła. Było ciekawie i wesoło. Jeśli mam mówić o tym co mi się nie podobało to było za dużo polityki a za mało dżungli. Chociaż…? W sumie to prawie to samo… Uśmiech
Anegdota z występu:
Pan Wojtek opowiadał o tym jak ekipa z którą podróżował natknęła się na pumę i wszyscy musieli salwować się ucieczką na drzewo przed jej złym humorem. Kiedy na koniec spotkania nastąpił czas na pytania publiczności, jedna z pań zgromadzonych na widowni zadała ni stąd ni z owąd pytanie: “I co z tą pumą? Odpuściła?”.
Na co Pan Wojtek z właściwą sobie ciętością dowcipu odpowiedział…
“Nie … Uśmiech zjadła nas…” No cóż… Pani była po prostu dociekliwa che che. To trochę jak w tym dowcipie o sprzątaczce blondynce.
Dyrektor zwraca się do sprzątaczki:
- Proszę posprzątać w windzie!
- Panie dyrektorze. Ale na wszystkich piętrach?




piątek, 9 sierpnia 2013

Hyde Park na Starówce

Czyżby w naszym kraju pojawił się nowy zawód? Prorok? Taki obrazek napotkałem na toruńskiej starówce. Dotąd takie obrazy widziałem tylko w telewizji. Ale cóż... skoro uwalniamy zawody... możemy też uwolnić kościoły... A tak serio to wolałbym w tym miejscu raczej usłyszeć kapelę podwórkową... Zresztą co tu komentować. I tak nie wiadomo o co chodzi. Pan coś głośno, bardzo głośno :-( ... czytał. Zainteresowanie jak widać raczej nikłe. Pytanie mi się natomiast rodzi takie. Czy można kogoś zmuszać w miejscu ogólnodostępnym do słuchania czegoś czego się słuchać nie chce? W Hyde Parku zdaje się podchodzisz i chcesz to słuchasz. A tutaj musisz! Idąc choćby do Empiku... Z drugiej strony w tym miejscu mogłaby stać równie dobrze kapela z Andów. Ich muzyka także nie wszystkim trafia do przekonania. Co Wy na to?


czwartek, 28 czerwca 2012

Zakończenie sezonu 2011/12 w Toruńskim Klubie Karate Kyokushin

Moja relacja fotograficzna.



Ciężko było pstrykać bo akcja zmieniała się tak dynamicznie, że mój Canonier nie nadążał z migawką :-) Na zakończenie roku szkolnego przed wakacjami odbył się w moim klubie już tradycyjnie ostatni regularny trening. Oto co zaobserwowałem. Więcej szczegółów na stronie mojego klubu.

Na początek kilka zdjęć z Bulwarów. Tak na zachętę. Żeby złapać klimat lata.

Dziękuję za poświęcony czas. Aby kontynuować przeglądanie starszych wpisów kliknij na link "starsze posty" lub wejdź w archiwum.