TAGI (szukasz postów powiązanych tematycznie tu je znajdziesz):

poniedziałek, 25 czerwca 2012

Stary cmentarz w Ciechocinku - Słońsk Górny.

Brama w polu. Na starych mapach główna droga jest właśnie z tej strony.

Idąc, jadąc przez Słońsk Górny od strony Ciechocinka, mijamy stary cmentarz. Trochę się jeszcze nagrobków ostało, pomimo upływu czasu. Napisy w języku niemieckim. Miejsce znajduje się po drodze nad Wisłę. Można się tędy dostać w rejon gdzie jest miniaturowa przystań rzeczna.









Tzw. Cmentarz Niemiecki. Według informacji podanych w artykule "Zdaniem adwokata" zamieszczonym w Zdroju Ciechocińskim z marca 2007r. autorstwa Dawid Binemann-Zdanowicza, był to cmentarz ewangelicko-augsburski. Powstał w roku 1782. Byli na nim chowani protestanccy koloniści z Holandii i dolnych krajów niemieckich - Olędrzy.

Kierując się komentarzem spod posta wybrałem się do Torunia celem zobaczenia tych nagrobków ze Słońska. Niestety lapidarium? leży w kącie na uboczu. Tak to się chyba nazywa. Nagrobki bez ciał, ale nie opisane. Nie wiadomo skąd, co i jak. Pani oprowadzająca nie potrafiła o nich nic powiedzieć. Standard... wiemy to co nam dyrekcja karze. Na bardziej szczegółowe pytania szukamy odpowiedzi w necie. Ale ktoś mógłby tam napisać coś. Jakaś kartka chociaż.

03.12.11r.
Jak się okazuje, cmentarz a właściwie działka na której leży jest własnością Parafii Ewangelicko - Augsburskiej w Toruniu co wynika z map na stronach administracji samorządowej. A więc jest ktoś kto powinien się nim interesować. Dziwne - parafia, która nie dba o własny cmentarz?

25.05.2012r.
Pewnie się powtórzę, ale uważam, że takie miejsca; ciekawe chociaż może nie bardzo wartościowe jako zabytek, świadczą o tym jak władze lokalne starają się o zapewnienie bezpieczeństwa mieszkańcom oraz dbają o atrakcyjność turystyczną.
To nie jest starówka toruńska ale jest tu jakaś historia w tej zapuszczonej ziemi. Niekoniecznie musi to być historia pozostawionej tu butelki po piwie. Droga przy cmentarzu wiedzie nad Wisłę w rejon tzw. przystani. Ktoś kto przyjeżdża po odpoczynek na wiochę, szuka wiejskiej historii a nie tej znanej z albumów czy podręczników. Niekoniecznie musi to być historia zagubionej tu w latach 80-tych starej nakrętki na Twista. Może to być historia starego cmentarza obok sanatorium w którym mieszka. Tylko pytanie czy ktoś odważy się tam wejść...




85 komentarzy:

  1. Ten cmentarz ma swoją ciekawostkę opisaną w kronice Słońska Emila Mielkego. Podczas II wojny nasi Auslanddeutsche mieli konflikt z Reichsdeutschami, którzy jakoś nie chcieli dzielić się władzą, więc obecnym entuzjazm bardzo szybko opadł. Kością niezgody stał się cmentarz, na którym podczas wojny chowano również przybyłych Reichsdeutschów. Niestety, ci przywieźli nazistowskie zwyczaje pogrzebowe i dokonywali pochówków w swoistym rycie "in namen des Fuhrers", za nagrobki zaś mieli kamienie polne z wykutymi swastykami (mi się zdaje, że były to raczej krzyże, takie jak żelazne, ale kto wie). Nasi Niemcy, a dokładnie Dozór Cmentarny, pisał w tej sprawie do władz, uzasadniając prawa do cmentarza wspólnotą własności członków gminy, która od XVIII wieku cmentarz ten miała w swoim zarządzie i posiadaniu.

    Część nagrobków stamtąd, między innymi rodziny Mielke znajduje się w Muzeum Etnograficznym w Toruniu.

    OdpowiedzUsuń
  2. dziękuję za info - warto się chyba wybrać do Torunia, żeby obejrzeć to o czym mówisz. czytałem, że na kępie zielonej był także cmentarz, który po zmianie kierunku Wisły po Wojnie spłynął do morza, może są w tym muzeum jakieś pozostałości po nim?

    OdpowiedzUsuń
  3. A to bym chciała źródełko do tego. Nie wydaje mi się, żeby cmentarz na Kępie był, dla tych 3 gospodarstw, które tam były przed wojną. Raczej wątpliwe, skoro od 1630 jest cmentarz na Włęczu, dosłownie rzut beretem. Jedyny cmentarz na Kępie o jakim słyszałam to na Kępie Ośnickiej, zdjęcia są na Upstreamvistula.org.
    Jeśli by na Kępie był cmentarz, to na tym wzniesieniu, co nawet podczas powodzi wystaje ponad poziom wody. A Wisła nie zmieniła aż tak mocno kierunku, jak swój poziom. Chociaż historyjkę o tym cmentarzu słyszałam, fakt.

    OdpowiedzUsuń
  4. acha - no cóż może to jakaś mogiła, czy mały cmentarz był jak ten nad Tążyną Co do linku to proszę bardzo aczkolwiek potwierdzam, że te lokalne gazety często są mało wiarygodnym źródłem
    (http://www.ciechocinek.pl/upload/file/zdroj/2007/marzec/16-3-2007-1.pdf)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ludzie mieszkający koło cmentarza na Włęczu twierdzą, że na Kępie jest cmentarz lub był.

    OdpowiedzUsuń
  6. hmm...? czyli coś w tym może być! A tak na marginesie to ostatnio czytałem Nienackiego - Wyspę Złoczyńców :-) (taki powrót do przeszłości) Nienacki jak to Nienacki miesza fikcję z prawdą i dość dowolnie interpretuje elementy krajobrazu ;-)Jednak wiele z opisów rejonu Ciechocinka można odtworzyć w terenie. I ciekawostka - opisuje właśnie wyspę na Wiśle z mogiłą. Może to właśnie ów cmentarz był wzorem dla autora.

    OdpowiedzUsuń
  7. Chyba trzeba powrócić do dawnych lektur... Rozmawiałam z pastorem Molinem, cmentarz w Słońsku ma być w tym roku uporządkowany. Wolontariusze jak zwykle poszukiwani, może skręcimy jakiś obóz wolontariacki z tego. Poszukiwani również ludzie dobrej woli, którzy zechcieliby wesprzeć starania odnowienia cmentarza, łopatą, rękoma, albo chociaż autorytetem. A najbardziej potrzebna jest instytucja, która się cmentarzem zaopiekuje na stałe, np. jakaś szkoła.

    OdpowiedzUsuń
  8. Przyłączam się duchowo do dzieła odnowy. Niestety czas mi raczej nie pozwoli na udział fizyczny w przedsięwzięciu, ale popieram pomysł. A tym, którzy zarzucają, iż zamiast odnawiać stare cmentarze władza powinna budować drogi - odpowiadam drogami trzeba mieć gdzie dojechać... może do miejsc, które przyciągną turystów np z Niemiec.

    OdpowiedzUsuń
  9. na Słońsku jest jeszcze jedna wielka mogiła obok Cmentarza

    OdpowiedzUsuń
  10. jest to wielki pagór porośnięty sosnami nieopodal cmentarza ,ci którzy chodzili do Niemieckiej szkoły na Słońsku wspominali że po lekcjach ulubioną zabawą było rozgrzebywanie tej górki,czasami natrafiali tam na fragmenty kości i zardzewiałej broni.Być może jest to przeniesiony cmentarz z warzelni soli lub mogiła choleryczna z 1831.Posiadam też skan fotki fragmentu cmentarza na Słońsku przedstawia tablice upamiętniające poległych mieszkańców Słońska w 1939 ufundowane przez Bruno Krugera niestety jakość jest słaba .

    OdpowiedzUsuń
  11. ciekawym miejscem jest też rejon śluzy nr1 dziś już nie istniejącej, mimo częstych wylewów Wisły w tym miejscu ,nadal widoczne są tam resztki przyczółka mostowego oraz szańca zbudowanego przez saperów korpusu Pahlena dla głównych sił Paskiewicza .Mam nadzieje że nie zanudziłem ...

    OdpowiedzUsuń
  12. ciekawe tylko gdzie ta śluza? w Ciechocinku? i co to ma wspólnego z cmentarzem na słońsku? czy to na słońsku gdzieś? proszę rozwinąć jeśli można :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. to wszystko znajduje się na Słońsku , teraz nie mam czasu ale jak znajdę wolną chwilę opisze jeszcze kilka ciekawych miejsc z tego rejonu oczywiście jeśli można .

    OdpowiedzUsuń
  14. można można zapraszam - jak da rade to sie wybiorę zobaczyć, moze jakis pseudonim żebym wiedzial do kogo sie zwracać ;-)

    OdpowiedzUsuń
  15. http://www.garnek.pl/save40/19472085/slonsk-ciechocinek

    OdpowiedzUsuń
  16. o ciekawe dzięki - ten pomnik mnie zainteresował gdzież on może być?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podole nieopodal wału wiślanego. Obelisk kamienny który tam stał upamiętniał śmierć czternastu okolicznych Niemców 07.09 1939.Postawiły go władze okupacyjne po 40-tym roku. Zastrzelono tam Daniela Leisnera, Karla Flaminga,Kellera,Kessler Dreyera,Rienasta.

      Usuń
    2. Dokładnie, od przejazdu przez wał wiślany po prawej stronie, wzdłuż wału jest polna droga jadąc nią ok. 300 m dotrzemy do postumentu.Z.

      Usuń
    3. Myślę że to brutalne realia wojny o których z różnych przyczyn starano się zapomnieć.Z.

      Usuń
    4. ano tak.. ciekawe że co niektóre historie zarówno za dawnego jak i za obecnego systemu nie są odpowiednie aby o nich pamiętać... cóż za pokrętność historii.. i tu taka mi się myśl nasuwa, że w wielu takich przypadkach wcale nie chodzi o politykę tylko po prostu o "zwykłe" zbrodnie kryminalne. oczywiście abstrahuje od tematu bo nie znam szczegółów tej historii. tak naprawdę to pewnie mogła w tym przypadku np mieć miejsce np kara za współpracę z najeźdźcą a w czasie "W" wyroki były raczej mało humanitarne.

      Usuń
    5. ozmawiałem ostatnio z pewnym panem, który pochodzi z okolic Włęcza.Obecnie mieszkaniec SłońskaGórnego. Oczywiście jako osoba wścibska w kwestii ,,zagadnień minionych" zapytałem się o kępę Zieloną. Okazało się że pan ten, w roku 1972 miał tam w jednym z gospodarstw swoje wesele.Do tego okazało się że stała tam też wieża triangulacyjna, jest tam też góra wysoka na ok. 25-30m.Jako że pan ten jest kpt.żeglugi śródlądowej, zapytaliśmy go o tajemniczy kamienny słupek z wyrytą kotwicą który jest na tej kępie. Zaprzeczył żeby na wyspie był cmentarz lub groby, co wcale nie przesądza sprawy, nie wszystko można wiedzieć. Kępa zielona była zamieszkała jeszcze ok. 1975r. potem ludzi wysiedlono, to samo zrobiono z gospodarzami mieszkającymi na Kępie Dzikowskiej.
      Miesiąc temu kiedy testowaliśmy motorówkę po zimowym przestoju , zatrzymaliśmy się na łasze na przeciwko Siarzewa . Korzystając z tego że na brzegu było dwóch rolników, zapytałem się o cmentarz wojenny który tam kiedyś był, pokazano mi dokładnie miejsce.Cmentarz wojenny upamiętniał poległych w potyczce z Rosjanami Prusaków w sierpniu 1914.Miejsce to istniało jeszcze w lata 80-tych, późniejsze wylewy zabrały doszczętnie ten fragment brzegu.Z.

      Usuń
  17. wyciągam posta na wierzch, ponieważ ponoć ta stara nekropolia ma być odświeżana przez społeczników więc może warto zwrócić na nią ponownie uwagę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadza się. Pierwsza część prac ruszy prawdopodobnie w weekend 30.06-01.07 br.
      Teren jest już odkrzaczony, pozostaje wziąć się za groby.
      A górka to jest cmentarz pocholeryczny, z tym że nie wiem czy przeniesiony z pobliża warzelni, czy założony osobno. Skłaniałbym się ku drugiej możliwości.

      Usuń
    2. ciekawe, że nie ma go nigdzie na mapach... a czy nie jest to może tak bo ktoś pisał, że w tamtym miejscu przez wisłę przeprawiała się armia (posty wyżej) jakoby miały tam być nawet fragmenty broni. może to po prostu spadek po tych żołnierzach. cmentarz ofiar jakiejś potyczki albo ofiary epidemii w wojsku? o ile faktycznie przeprawa miała miejsce gdzieś w tym miejscu.

      Usuń
  18. ajjajjaj biało czarne z efektem naturalnym ? bo pikne panocku. Pikne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no naturalne... błąd szkła ale jakoś tak mi pasował do tego miejsca a w kolorze nie pasowało bo widać za bardzo było siano, zielsko i inną naturę :-))

      Usuń
  19. Przed laty słyszałem relacje ludzi którzy pracowali przy niwelowaniu terenu przy stadionie. Opowiadali mi o podobnej górce która była niedaleko obecnego wejścia na obiekt sportowy . Pochówki choleryczne były też niedaleko ulicy Sportowej kilkadziesiąt metrów powyżej przejścia - tunelu w tężni, po lewej stronie ulicy patrząc w kierunku starej rzeźni. Wiele kości wykopano też na placu między tężniami w czasie budowy basenu.Lazarety choleryczne były na warzelni soli a przez jakiś czas w 1831 roku w pobliżu tejże warzelni istniały mosty pływające .Poprowadzone były przez dwie kęmpy U.f.215 i U.f.216 . Prawdopodobne miejsce usytuowania jednego z tych mostów jest kilkaset metrów poniżej warzelni na Słońsku Dolnym w okolicach dawnego rowu głównego. Były tam przyczółki mostowe oraz szańce.Mosty i umocnienia znajdowały się na działkach Samuela Zick'a, Marcina Lau'a, Dawida Korbera i Jakuba Flaminga działki te są numerycznie zaznaczone na planie Ogliby ,,Słońsk, części leśnictwa Włocławek, Ogilba z 1838 roku" Jeśli ktoś posiada skan może sobie porównać z obecną topografią tego terenu.Polecam też ,,Pismo Komisji Rządowej Przychodów i Skarbu z d.29 grudnia 1831r.do prezesa Tymczasowego Rządu Królestwa Polskiego z prośbą o usunięcie z warzelniów soli wojsk rosyjskich wraz z lazaretami". Z.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. proszę "Z" o ile to możliwe /dla laików/ o rozwinięcie w przystępnej formie tego co napisał. to dla tych co nie mają dostępu do wskazanej bazy danych. pozdrawiam i chylę czoła przed wiedzą i proszę o wybaczenie R.S. :-) zupełnie nie o tym myślałem, wykreślam posty bo ta wymiana zdań była niepotrzebna. pozdrawiam

      Usuń
  20. Jeśli ktoś chce poznać dokładny opis wydarzeń związanych z przeprawą wojsk rosyjskich z Łęgu -Osieckiego przez Wisłę na Słońsk to przytaczam dwie pozycje pierwsza to ,, Wojna Polsko Rosyjska 1830-1831 " Wacława Tokarza i ,,Wojna Polsko-Ruska 1830-1831" Aleksandra Kazimirowicza Puzyrewskiego. Obydwie pozycje z detalami obrazują moment przygotowania i samą przeprawę przez Wisłę z tym że ta druga w wydaniu warszawskim z 1899 została znacznie okrojona przez tłumacza z rosyjskiego jak sam to określił autor przekładu-- napisana została bardziej przystępnie aby nie zanudzać zwykłego czytelnika . Więcej o mostach u Puzyrewskiego można wyczytać z oryginału rosyjskiego ,, Польско-русская война 1831 года" (Санкт-Петербург, 1886). Poza tym jest trochę dokumentów w różnych archiwach np. AGAD . Z.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo ciekawe - dziękuję za te szczegółowe informacje, hmm z tego opisu tych cmentarzy to jakieś takie wnioski mi się nasuwają, że w tamtych czasach to te okolice musiały być nie zamieszkane. spory rozsiew miały te cmentarze...

      Usuń
    2. niestety większość czytelników jak i sam założyciel tego bloga nie ma ani czasu ani chęci na siedzenie w archiwach i czytanie tych ksiąg :-)) to pozostawiamy zawodowcom i hobbystom my mamy inne z naszego punktu widzenia ważniejsze i ciekawsze zajęcia - dlatego prosimy specjalistów o czytanie i dzielenia się z nami w przystępnej formie swoją wiedzą i ciekawostkami. czyż instruktor karate może dzielić się swoją wiedzą z osobami, które nie ćwiczą za darmo? może tylko trzeba wybrać to co ciekawe, mało specjalistyczne. hmm to trochę taki marketing. reklama nawet.

      Usuń
    3. oj Jurek Jurek - kryptoreklama rzekłbym nawet;)

      Usuń
  21. Nie pamiętam gdzie, ale natrafiłem kiedyś na opis bytności wojska rosyjskiego na Słońsku widziany oczami ich ówczesnych mieszkańców . Była to krótka notatka w jęz. niemieckim która mówiła o kwaterunku sztabu von Pahlena w szkole przy cmentarzu ( nie był to ten sam budynek szkoły który spłonął ponad trzydzieści lat temu ,szkoła płonęła kilka razy między innymi w czasie okupacji)Tekst ten mówił też o pewnej rodzinie dzierżawców która dostała mocno w kość z powodu bytności Rosjan na ich ziemi. Co zaś się tyczy demografii tych terenów to nie było tak źle mam kopię mapy terenów obecnego Ciechocinka i sąsiedniej Wygody wraz z tzw. Brukami Wołuszewskimi są tam osady (tzn. Gospodarstwa rolne z przyległymi gruntami )mapa z 1801 r. W latach 30. XIX w. teren przy tężni stojącej bokiem do Słońska o numerze NR.III był zabudowany ,poniżej nasypu stały tam gospodarstwa rolne ,które rozebrano w czasie budowy trzeciej tężni. K.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze jedna informacja z wyżej wymienionego źródła, które to opisuje że na tym terenie w czasie swojej bytności rosyjscy żołnierze masowo umierali na cholerę. Chowano ich gdzie popadnie ,najczęściej bardzo płytko nawet na polach rolnych i w wydmach piaszczystych . Z czasami pług wyorywał jakieś kości nierzadko wiatr i deszcz wypłukiwał z wydm, więc ludzie zaczęli to wszystko znosić w jedno miejsce. Pisząc ten post przypomniałem sobie że na kępie Dzikowskiej jest droga którą często chodziliśmy na spacery i po lewej stronie tejże drogi na środku pola wystawał z nad zboża sporej wielkości pagórek porośnięty starodrzewiem nie pasujący to rozległej równiny lekko pofałdowanej kępy. K.

      Usuń
    2. hmm to mam chyba wzorzec dla mogiły członków bandy z wyspy złoczyńców nienackiego. jest wyspa i mogiła - jakby. a z tym gdzie popadnie.. to tak się zastanawiałem czy to nie przesada z tymi cmentarzami ale to przecież czas wojny. inne realia. dzięki anonimowemu "K" i pozdrawiam.

      Usuń
  22. Dlaczego ciekawa wiedza i historia lokalna jest dla przeciętnego mieszkańca tak niedostępna?

    OdpowiedzUsuń
  23. Powody:
    - nie nadaje się na rozprawę naukową więc spece się tym nie zajmą.
    - kiedyś lukę między specami i nie specami wypełniała inteligencja klasy średniej. Ta jednak została wytępiona lub co najmniej zdegradowana za komuny.
    - na badania trzeba mieć czas i pieniądze. Kto ma za dużo obu tych rzeczy?
    - w przeszłości, tak jak na każdym wysypisku, można znaleźć rzeczy piękne, przywołujące wspomnienia, ale można odnaleźć również coś nie pachnącego najlepiej.
    Podsumowując, chyba jesteśmy zbyt biedną społecznością ekonomicznie i cywilizacyjnie.
    To tylko oczywiście kilka z powodów
    R.S.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hmm klasa średnia? no tak. przed wojną to się zdaje się nazywało takich ludzi starożytnikami . oni stanowili pomost między tymi co tylko czytali o historii w gazetach albo rozkopywali groby za skarbami pomiędzy tymi, którzy zajmowali się historią naukowo. dzięki takim ludziom zarówno ci co na dole jak i na górze tej piramidy wiedzieli więcej...

      Usuń
  24. http://www.tvp.pl/vod/audycje/historia/bylo-nie-minelo/wideo/14042012-1500/6850285

    OdpowiedzUsuń
  25. Już 30 czerwca rusza renowacja. Czy autor bloga również przybędzie? Zapraszamy.

    OdpowiedzUsuń
  26. Żeby jeszcze zagmatwać temat. Kto posiada informacje - księgi "parafialne" Mennonitów z okolic Słońska - Nieszawy - Ujmy? Niedawno dowiedziałem się, że rodzice mojej Mamy są potomkami osadników holenderskich. Zawsze ciekawiło minie, że zagroda wujostwa była inna niż pozostałe. Taką z resztą jest do dziś, okazała się być zabytkowa....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Archiwum Diecezjalne we Włocławku posiada co nieco.

      Usuń
    2. Żeby było ciekawiej to powiem że księga parafialna się zachowała.Z.

      Usuń
  27. no proszę. kolejny temat rozwojowy ;-) podoba mi się to. wiele wątków. wielu bohaterów, ale wszystko kręci się wokół jednego. pięknie. już mam w planach kolejnego posta.. niech tylko będę mógł wsiąść na rower po kontuzji.

    OdpowiedzUsuń
  28. Po doświadczeniach z Archiwami Diecezjalnymi wiem, że nie ma tam innowierców, choć babcia była w drugim pokoleniu dopiero katoliczką. Szukałem kiedyś pewnego Baltendeutscha z okolic Inowrocławia. Znalazłem go dopiero w Heimatortskartei w Stuttgarcie, ale to bliższa historia.... Archiwum najbliżej mnie, AP Bydgoszcz nie posiada zbyt wiele danych o osadnikach Holenderskich. Musze wyrwać się do Włocławka, do odważnych świat należy.

    OdpowiedzUsuń
  29. OGROMNE DZIĘKI ZA WSZYSTKO POWYŻEJ - jest to świetne uzupełnienie prowadzonych przeze mnie od 1978 r. - z ogromnymi przerwami badań nad reliktami przestrzennej historii Ciechocinka (i Słońska oraz okolic) - wraz z pobieżną analizą archiwaliów - niedokończoną (w części zespołów). Celem było sformułowanie wniosków ochronnych dla historycznej zabudowy i śladów w terenie, zwłaszcza w przypadku nowych inwestycji. Jak widać wciąż odkrywane są dawne historie tych skomplikowanych dziejów - również "pracy" rzeki Wisły. Poszukuję kontynuatorów badań - bo moje siły już nie te.... Zwłaszcza niezbędne są jak widać "delikatne" (naprawdę) wywiady w terenie - póki jeszcze starsi mieszkańcy tych okolic pamiętają.... Być może (chociaż emocje jeszcze nie wygasły) już niedługo będzie można rzetelnie i bez niezdrowej sensacji podsumować bolesne zdarzenia i "prawa" ostatniej wojny światowej. Tylko może z dala od dziennikarskiej gawiedzi... -- pozostaję z poważaniem - Anna Magdalena Walczak -e-mail: walczakzw@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. miło mi na swym skromnym blogu gościć tak znamienitych gości :-) tworząc tę stronę nie spodziewałem się nawet w najskrytszych marzeniach efektów swego dzieła. cieszę się że wielu pasjonatów lokalnych historii znalazło tu kontakt z podobnymi sobie. a nam ciekawskim pozostaje się tylko cieszyć że część tej wiedzy dotrze do nas :-)

      Usuń
  30. Niestety nie jestem "zawodowym historykiem", na dzieje okolic patrzę przez pryzmat rodziny i znajomych. Przypuszczam, że Anno trafiłaś także na wspaniałego Pana Włodka z Ciechocinka, jego historia niestety była dla mnie tajemnicą. Zbyt delikatna i zbyt niepoprawna politycznie, rodzinnie mi znajoma.... Pozdrawiam Piotr, ten nadal ten sam od mennonitów.

    OdpowiedzUsuń
  31. uwaga szanowni komentatorzy bardzo proszę podpisywać komentarze chociaż literką alfabetu ponieważ przy ilości materiału, który tu się czasem potrafi znaleźć dzięki wam robi się bałagan identyfikacyjny. trudno rozróżnić kto co napisał. tym bardziej, że od niedawna google wprowadziło możliwość uzupełnienia wątków poprzez "odpowiedzi" co moim zdaniem w sumie zamiast usprawnić wprowadziło chaos. na bieżaco trzeba śledzić komentarze na boku bloga albo je subskrybować bo można przeoczyć odpowiedzi do swoich komenatarzy. dlatego proszę identyfikujcie się, szczególnie kiedy rejestrujecie się anonimowo. pozdrawiam Jerzy Administrator :-))

    OdpowiedzUsuń
  32. Ostatni Anonimowy to Piotr Ruliński.

    OdpowiedzUsuń
  33. Szkoda że pomimo wciągnięcia do rejestru zabytków , niszczeje najstarszy zabytek w tej okolicy ,dom mennonicki postawiony w 1753r. dla Marcina Witta przez cieślę z Otłoczyna Marcina Nella . Z.

    OdpowiedzUsuń
  34. Niestety, jakieś dwa lata temu zawaliła się część dachu ale ściany są w dobrym stanie, umiejscowiony jest przy ul. Słońsk Górny chyba nr. 18 tj. skrzyżowanie ul.Mickiewicza i Słońsk Górny .

    OdpowiedzUsuń
  35. Byliśmy dziś na rekonesansie. Na cmentarzu leży sosna powalona przez trąbę powietrzną sprzed 2 tyg.
    Pracy czeka dużo, zapraszamy również czytelników bloga :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Szkoda że brama niedawno padła łupem złomiarzy , kiedyś złodzieje cmentarnych pamiątek kradli dosłownie wszystko,ale bram nigdy nie ruszali. Podobno w kujawskiej tradycji pokutował pewien przesąd,który skutecznie chronił tego typu urządzenia. Dzięki temu przesądowi brama na przekór wszystkim i wszystkiemu trwała aż do roku 2011. Tak na marginesie czy sprzątający zwrócili uwagę na niszczejący dom rzędowy holenderski, który jest na Słońsku.Czy ktoś wie, jak brzmiała inskrypcja wyciosana przez budowniczego na belce sufitowej tego domu? Napis był w języku polskim, gdzieś już o tym czytałem, widziałem też zdjęcia prawdopodobnie w którymś z nr. Zdroju Ciechocińskiego K.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czyli przynajmniej u mnie brama się zachowała na zdjęciu? no tak

      Usuń
    2. I... Chwała panu za to panie Jerzy! pozdrawiam K.

      Usuń
    3. Oczywiście, że zwrócili z tym że nie było za bardzo czasu by stworzyć jakąś dokumentację fotograficzną. Na pewno ktoś w najbliższym czasie się o to zatroszczy. Co do bramy to pastor Molin namierzył skup złomu, w którym się znajdowała. Niestety biurokracja nakazywała przynieść jemu z sądu jakiekolwiek świadectwo, że ta własnie brama przynależy do cmentarza. Gdy taki papier został doręczony było już za późno. Prowadzący złomowisko zasłaniał się brakiem pamięci wręcz zaczął cierpieć na zaawansowaną agnozję...

      Usuń
    4. Następny dom rzędowy na tej samej ulicy jest chyba pod nr. 38 . Będąc na Słońsku Dolnym/Wołuszewie namierzyliśmy kolejny okazały dom w niezłym stanie. Prawdopodobnie był to dom młynarza. Na Słońsku Górnym zachowało się też kilka polderów. Nie wiem, czy zostały zbudowane w czasach ,,Olendrów", ale bez wątpienia są kontynuacją ich tradycji. Postaram się zaznaczyć je na wikimapie.
      Jeszcze jeden wątek: dom modlitwy - szkoła, po których widać już tylko pozostałości fundamentów, przez wiele lat był budynkiem komunalnym. Budynek spłonął w latach 80-tych XX w. Przy cmentarzu była też dzwonnica. Prawdopodobnie jeden z dzwonów ze Słońska znajduje się na wierzy kościoła w Ciechocinku. Jeśli już mowa o dzwonach to w najbliższym czasie opiszę perypetię innego dzwonu ze słońska, który prawdopodobnie może być wytworem średniowiecznego kowala, ludwisarza. K.

      Usuń
    5. nr. domu to ul. Słońsk Górny 78 przepraszam za pomyłkę. Z.

      Usuń
  37. Z. Oto i napis umieszczony przez Marcina Nella wraz z datą 1753 ,,Pan Bog day, Pan Bog pomagay".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anna Magdalena Walczak: http://salveart.pl/obrazy/ciechocinek-s%C5%82o%C5%84sk - przywołał Ktoś tu moją stronę - zapraszam serdecznie do jej współtworzenia - można dodać zdjęcia, wideo, całe obszerne artykuły. Z moim bratem Andrzejem G. zamierzamy tę stronę zmodyfikować technicznie, dalej w technologii Drupala, ale nie będzie miała formy blogu, chociaż jest dział aktualności. Powyższa inwokacja Marcina Nella (wraz z datą 1753) "Pan Bog day, Pan Bog pomagay", być może ma datę 1773 (była opublikowana, mam gdzieś b. kiepskie zdjęcia) - ale to jest drobny szczegół.. Są dokumentacje pomiarowe kilku zagród holenderskich ze Słońska, niektóre miały być przeniesione do Skansenu w Kłóbce pod Włocławkiem. A nt. zagrody chyba ob. nr 20 - każdy stan techniczny - bardzo cennego zabytku da się uzdrowić, tylko coraz mniej w nim będzie oryginalnej tzw. "substancji historycznej". W tym przypadku od dawna postuluję, a naukowcy krakowsko-warszawscy od czasów przed II wojną światową, aby, najlepiej organizacja pozarządowa, wykupiła z rąk prywatnych zagrodę wraz z otaczającym gruntem (albo większą ilość terenu) i urządziła w wyremontowanym domu - ośrodek dialogu wielokulturowego wraz z zapleczem naukowo-konferencyjnym i hotelowym - dobrze strzeżonym --- Podobno złodzieje wykradli oryginalne holenderskie meble, których nie zakupiło Muzeum Et. w Toruniu.

      Usuń
    2. witam. przepraszam, ale zauważyłem, że ta strona często se wiesza :-( w google chrome, nie wiem jak jest w innych przehlądarkach i nie sądzę by to była wina konfiguracji mego komputera ponieważ była zmieniana na poziomie softu.

      Usuń
    3. W Google Chrome wiele rzeczy się zawiesza Opera i Firefox na tym blogu działają dobrze.

      Usuń
  38. Wracamy na cmentarz w Słońsku w ten weekend. Bardzo brakuje nam rąk do pracy. Czy jest ktoś, kto zechciałby pomóc?

    OdpowiedzUsuń
  39. Apropo wieszania, u mnie na Operze bardzo długo mieli, ale w końcu zczytuje całość strony.

    OdpowiedzUsuń
  40. Jest 10.02.2013 cmentarz w Słońsku jeszcze bardziej zdewastowany. Brama w rozsypce elementy metalowe zabrali zbieracze złomu.
    Po co te rozmowy jak nikt ich nie bierze na poważnie. Szczególnie lokalne władze.
    Zresztą sam Ciechocinek to obraz nędzy i rozpaczy może za małymi komercyjnymi wyjatkami.

    OdpowiedzUsuń
  41. Brama rozsypala się już dawno. Czy anonimowy wyobraża sobie ze cmentarz zostanie odbudowany od nowa. ..? Ważne ze został odzyskany i jest dostępny. To takie wpisy Twoje są brane niepoważnie bo niczego nowego poza narzekaniem nie wnosza... myślę że wystarczy ze poważne były rozmowy tych co wzięli udział w sprzątaniu. ..

    OdpowiedzUsuń
  42. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepraszam, ale usuwam komentarz, autor nawet nie podjął trudu żeby użyć poprawnej polszczyzny, tylko skopiował żywcem jakiś dziwny tekst pewnie z tłumaczenia online a odnośnik prowadzi do strony jakiegoś pensjonatu w Ciechocinku. Usuwam bo trąci kryptoreklamą i nic ciekawego do tematu po mojemu nie wnosi. Jeśli się mylę proszę o wyprowadzenie z pomyłki.

      Usuń
  43. http://wikimapia.org/27815029/pl/Zabytkowy-budynek-drewniany Pozdrawiam Z.

    OdpowiedzUsuń
  44. W Ciechocinku jest jeszcze jeden cmentarz protestancki. Inną sprawą są macewy, które mają się znajdować w jednym z chodników (nie zdążyłem sprawdzić). Darek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ? coś bliżej? pewnie chodzi o ten w Nowym Ciechocinku - jeśli tak to zapraszam do posta który go opisuje

      Usuń

Spam jest natychmiast usuwany. Spam will be deleted!

Dziękuję za poświęcony czas. Aby kontynuować przeglądanie starszych wpisów kliknij na link "starsze posty" lub wejdź w archiwum.