TAGI (szukasz postów powiązanych tematycznie tu je znajdziesz):

wtorek, 12 lipca 2011

W poszukiwaniu krzyża...

Słońce świeci, nowe drogi, piękne widoki. Z tymi drogami to troszkę przesadziłem :-) Ale krajobrazy przyjemne a i pogoda dopisała. Miasto Świecie. A jakiego to krzyża szukałem. Ano tego na białym płaszczu. Nie nie udaru nie dostałem, chociaż nazwa miasta ma dość dwuznaczne potocznie znaczenia :-) Chodzi mi o Zakon Szpitala Najświętszej Panny Marii czyli Krzyżaków. Ale na Świeciu się nie skończyło, po drodze krótka wizyta w Chełmnie. A na koniec Papowo Biskupie.

Żeby zobaczyć, trzeba ruszyć 4 litery z fotela i w mniej lub bardziej komfortowych warunkach dostać się do celu. W tym przypadku to akurat komfort jest zachowany ;-) Ciekawe czy w Polsce kiedyś taka forma zwiedzania się upowszechni i wynajęcie kampera będzie dostępne dla przeciętnego obywatela. Nie mówiąc już o kupnie... Tym autem poruszała się niemieckojęzyczna para starszych ludzi. Ten tandem podwieszony z tyłu wydał mi się wręcz symboliczny. W tle zamek w Świeciu. Zwiedzanie płatne. Wysoka wieża a z niej piękny widok na okolice.

Dziękuję za poświęcony czas. Aby kontynuować przeglądanie starszych wpisów kliknij na link "starsze posty" lub wejdź w archiwum.