TAGI (szukasz postów powiązanych tematycznie tu je znajdziesz):

wtorek, 18 października 2011

Pod kościołem...

Pod kościół nie wypada podjechać byle czym. Zastanawiało mnie jedno. Biorąc pod uwagę stan dróg. Czy to coś ktoś na czymś przywiózł. No bo jak? Samo tu przyjechało?! Zdjęcie strzeliłem z fona także niestety słaba jakość.

Genius loci.

Genius loci ... Aleksandrowa Kujawskiego? :-)



Wypoczynek na śmietniku

Potworek.

Wygrzebuję stare foty. Pogoda coraz gorsza na zwiedzanie i fotografowanie. Kiedyś zrobiłem kilka fotek potworka, który pojawił się w moim domu. Jak skończę chwalić się swoimi starymi zdjęciami to zrobię wielką krechę, którą odetnę się od przeszłości i na blogu pojawią się tylko nowe fotki. Mam nadzieję, że troszkę lepsze od tych poprzednich :-) A potworek poniżej. Takie niby domowe makro. Potworek był uzbrojony w broń dalekiego zasięgu. Powietrznoruchową. Kołysał i bujał. Do tego schował się w cieniu i atakował z ukrycia. To wychodził w przestrzeń ostrą to znikał w nieostrości. Jak kameleon oszukiwał czyhającego na niego mnie :-) A ja cóż ja? Maluczki fotopstryk uzbrojony w trzęsący się trójnóg bez stabilizacji i flesz walący centralnie przodem.


Dziękuję za poświęcony czas. Aby kontynuować przeglądanie starszych wpisów kliknij na link "starsze posty" lub wejdź w archiwum.