Wygrzebuję stare foty. Pogoda coraz gorsza na zwiedzanie i fotografowanie. Kiedyś zrobiłem kilka fotek potworka, który pojawił się w moim domu. Jak skończę chwalić się swoimi starymi zdjęciami to zrobię wielką krechę, którą odetnę się od przeszłości i na blogu pojawią się tylko nowe fotki. Mam nadzieję, że troszkę lepsze od tych poprzednich :-) A potworek poniżej. Takie niby domowe makro. Potworek był uzbrojony w broń dalekiego zasięgu. Powietrznoruchową. Kołysał i bujał. Do tego schował się w cieniu i atakował z ukrycia. To wychodził w przestrzeń ostrą to znikał w nieostrości. Jak kameleon oszukiwał czyhającego na niego mnie :-) A ja cóż ja? Maluczki fotopstryk uzbrojony w trzęsący się trójnóg bez stabilizacji i flesz walący centralnie przodem.
Odkryłem nową opcję na blogu. Po kliknięciu na fotę otwiera się przeglądarka slajdów.
Ciekawy ten Twój "potworek" A jeśli chodzi o przeglądarkę slajdów, jakoś nie za bardzo mi się ona widzi.
OdpowiedzUsuńpozdro
OdpowiedzUsuń