TAGI (szukasz postów powiązanych tematycznie tu je znajdziesz):

piątek, 3 maja 2013

1. Umocnienia z II Wojny Światowej. Południowa strona twierdzy Toruń. Punkt Oporu Otłoczynek. Prawa strona torów.

Zrobiło się ciepło. Świeci słońce. Jest sobota... Trzeba iść do pracy, na noc! Buee. Ale w południe można trochę pozwiedzać. Wymyśliłem sobie, że w tym roku poznam dokładniej tereny, które pompowały moją wyobraźnię od dziecka. Bunkry i okopy z II Wojny Światowej w rejonie Otłoczyna, Tążyny i poligonu. Po co? Bo są. Bo warto znać swoją historię. Bo czasem znajomość terenu w którym mieszkamy się przydaje. Umocnienia te powstawały w ramach przygotowań miasta do roli twierdzy (www.1bmt.wp.mil.pl/pl/43_79.html) od sierpnia 1944r. Tworzyć miały zewnętrzny pierścień obrony tzw. pozycje alarmowania. Nie robią może zbyt ogromnego wrażenia, ale są u nas i zawsze budziły zainteresowanie. Z informacji publikowanych w necie wynika, że były budowane przez głównie robotników z Organizacji „Todt”, junaków „Baudienstu” i jednostki saperskie (ok.5500 osób) oraz przez więźniów oraz ludność cywilną. Mieszkańcy wiedzą, że bunkry są, ale nie wiedzą dokładnie gdzie. Jeśli znają i widzieli to najczęściej 2 czasem 3, 4. A jest i było ich więcej. Więcej było? Ano było. Powstająca autostrada niszczy historię. No może  nie do końca :-) Jeden z bunkrów dzięki tej budowie, wylądował w skansenie w Toruniu. Na wieczną pamiątkę. Niemcy rozmieścili te schrony w kilku grupach, położonych w pobliżu dróg. Miały stanowić pierwsze punkty oporu przed nadciągającymi Rosjanami. W wielu miejscach również wciąż jeszcze można trafić na pozostałości rowu przeciwczołgowego, który pod koniec wojny został wykopany równo ponoć 1000 m poza linią bunkrów i okopów. Była to druga linia obrony. W moim poście skupię się na tym co w naszej okolicy. Na pierwszy ogień wziąłem umocnienia, które znajdują się w rejonie torów z Aleksandrowa do Torunia.


Na prawo od torów, patrząc w kierunku Torunia z Aleksandrowa. Przy przejeździe kolejowym na tzw. "czarną drogę" znajduje się Regelbau 668 z dostawionym Ringstand 58c. Pierwszy to schron bierny dla ok. 6-7 żołnierzy. Mógł być wykorzystywany przez dowództwo. Drugi to tzw. "Tobruk". Co znaczy, że schron był bierny? Ano tyle, że służył do ukrycia, obserwacji a nie do prowadzenia ognia. Od tego były "Tobruki".
W opiach bunkrów w tym miejscu jest wyjście awaryjne. Na moje w tym miejscu w tym bunkrze mógł być peryskop.
Wykończenie w/w elementu od góry. Może to po prostu komin.
 
Na dachu bunkra zachowane (wg opisów tego typu budowli) zakończenia anten.

 Poniżej widoczna data 1943r.
Tu widać dobudowany Tobruk z oddzielnym wejściem.
Wejście do Tobruka
Charakterystyczny otwór. Tobruk z góry.
Ringstand 58c wg znalezionych przeze mnie informacji to typ małego schronu bojowego przystosowanego do prowadzenia ognia okrężnego. Załoga składała się z 1-2 żołnierzy. Konstrukcja schronu oparta była na projekcie włoskiego schronu wykorzystywanego podczas walk o Tobruk w Afryce Północnej, stąd potoczna nazwa. (WIKIPEDIA) Schron wkopany był w ziemię i ponad jej poziom wystawał jedynie strop przedziału bojowego z otworem do prowadzenia ognia przez ukm (MG 34 lub MG 42). W przypadku zagrożenia strzelec chował się we wnętrzu schronu. Wejście prowadziło przez boczny otwór w ścianie schronu, poprzez wykop. Zaletą schronu były małe rozmiary, znacznie utrudniające jego wykrycie i zniszczenie. Także niskie koszty budowy i prosta konstrukcja w porównaniu do tradycyjnych schronów sprzyjały powszechnemu ich stosowaniu jako elementów fortyfikacji polowych i uzupełnienie fortyfikacji stałych. Ringstand 58c mógł też być uzbrojony m.in. w:
- wyrzutnik granatów
- miotacz płomieni
http://artnoise.pl/bunkry/index.php?ringstand-58c,16  - tak to pewnie wyglądało.

Używano go również jako stanowisko obserwacyjne (lornetki nożycowe), lub jako stanowisko łączności za pomocą światła. (Informacje pochodzą z różnych źródeł. Starałem się wybrać to co ciekawe i  wiarygodne w mojej ocenie.) Podejrzewam, że w/w Tobruk przy schronie biernym służył właśnie do obserwacji. Kombinuję, że prowadzenie z niego regularnego ognia, demaskowałoby znajdujący się przy nim schron bierny. No chyba, że miał służyć do ochrony tego schronu? Nie wiem, nie jestem za bardzo obeznany w strategii i taktyce Wehrmachtu :-)

Punkt Oporu w Otłoczynie od czoła. Wszystkie ujawnione przeze mnie w tym miejscu schrony.
Przemieszczając się w prawo od opisanego wyżej schronu, natrafiamy na wyraźne linie umocnień ziemnych. Wydaje mi się, że niektóre miały służyć prawdopodobnie do maskowania dział.
Charakterystyczny zygzak okopów zachował się do dziś.
Pośród wykopanych w ziemi okopów w niedalekiej odległości od schronu biernego natrafiamy na dwie zamaskowane ziemią studzienki :-) słyszałem gdzieś takie stwierdzenie... to Tobruki. Zwrócone w kierunku przebiegającej tędy równolegle do Tążyny drogi. Strach pomyśleć jakie spustoszenie mogli zrobić dwaj strzelcy w wojsku wroga, które nieświadome zagrożenia mogło nacierać tędy na Toruń.
Pierwszy Tobruk. Widok od czoła czyli od drogi. Chociaż w przypadku tych schronów trudno mówić o czole. Jego czoło miało 360 stopni :-)
Tył bunkra. Widoczne zasypane ziemią wejście. A swoją drogą ciekawe jak się w takim czymś czuł broniący się żołnierz...Z drugiej strony to chyba lepiej w tej studni niż na powietrzu ;-)
Z góry.
I co widać coś? Ano nic. Wzgórze. U góry zainstalowany kolejny Tobruk.
Wokół transzeje. Kilka większych wykopów.
Z tyłu.
I z góry.

Wszystko to okazało się niepotrzebne, ponieważ Armia Czerwona początkowo ominęła od południa Toruń i przygotowane linie obrony, "wyzwalając" już 23 stycznia 1945 r. Bydgoszcz i prąc jednocześnie w kierunku Grudziądza. W tej sytuacji hitlerowcy do końca stycznia wycofali swoje  oddziały z wcześniej obsadzonych linii, a później również z samego Torunia, aby uniknąć pełnego okrążenia. (Stanisław Wasilewski, Andrzej Hermann, Toruński Poligon artyleryjski. Kujawy i Pomorze. Nr 1. 2007)




...................................................................................................................................................................
03.05.2013 r.
http://www.youtube.com/watch?v=eBK8bMrrSYk film o podobnych umocnieniach, niedaleko bo pod Włocławkiem.

 
Ciąg dalszy: http://jerzy-foto.blogspot.com/2011/04/punkt-oporu-otoczyn-ciag-dalszy-lewa.html

8 komentarzy:

  1. Jerzy a dlaczego tu nie ma żadnych obrazków? Mapy też nie można wkleić? Znasz bunkier przy przejeździe kolejowym za Tążyną prowadzącym na poligon tzw.czarną drogą? Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Grzegorzu jesteś szybszy niż mój komputer. :-) ten post będzie jak co niektóre rozwijany. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Tu masz te okopy nieco wyraźniejsze. Komentarz nieco mija się z prawdą, ale to przecież kronika filmowa z 1945 roku...
    http://www.youtube.com/watch?v=aDtw3cUQ0Rw
    A do Otłoczyna będę się musiał wybrać. Tam podobno jest śluza, dzięki której w razie czego można było zatopić przedpole.

    OdpowiedzUsuń
  4. o śluzie nic nie wiem, będę się musiał zainteresować, ale już kiedyś kombinowałem patrząc na mapę, że ten rów ppanc jakoś tak dziwnie łączy tereny przy wiśle z jeziorkami na poligonie, zupełnie jakby niemcy chcieli nim wode puścić... zaraz hmm na rożnie w miejscu gdzie było przejscie przez tążynę podczas zaborów jest charakterystyczny betonowy mur zagradzający rozlewisko tążyny. myślalem że to może wymysł powojenny - bo na robotę zaborców materiał jakby nie na czasie... może to to o czym mówisz?

    OdpowiedzUsuń
  5. Może. Słyszałem o tym, ale jeszcze nie widziałem. Zasięgnę języka, rzucę okiem. Może zmądrzeję...

    OdpowiedzUsuń
  6. w okolicy otłoczyna ponoć za dawnego systemu miały powstawać tereny rekreacyjne dla torunia, na tążynie podobno planowano zrobić tamę i basen - może to się łączy jakoś ze sobą ... ?????

    OdpowiedzUsuń
  7. Tzw tama i basen zostały wykonane po wojnie niedaleko nasypu kolejowego koło przejazdu kolejowego na wysokości Aleksandrowa Kuj, ale teraz już teren jest już całkiem zarośnięty.
    Natomiast budowla betonowy mur jest niedaleko mostu na drodze poligonowej Służewo - Chorągiewka koło pozostałości po drewnianym mostku.
    Na pobliskim wzgórzu przy drodze do tzw Kapliczki znajduje się zachowany w dobrym stanie bunkier Regelbau 668 - xgran

    OdpowiedzUsuń
  8. witam anonima na moim blogu. dziękuję za zainteresowanie. niestety troszkę się spóźniłeś i chyba nie przeczytałeś wszystkich postów :-) te informacje już są znane mym czytelnikom z moich postów ;-) ale jak byś miał coś jeszcze daj znać - zapraszam

    OdpowiedzUsuń

Spam jest natychmiast usuwany. Spam will be deleted!

Dziękuję za poświęcony czas. Aby kontynuować przeglądanie starszych wpisów kliknij na link "starsze posty" lub wejdź w archiwum.