Wygląda jak pozostałość po starym posterunku wartowniczym. |
Outdoor. Dla tych co się gubią w lesie - rada. Trzeba mieć zegarek i dobrze jak jest słońce. Wtedy zawsze gdzieś trafimy :-)) |
Most w polu :-) Droga po piach w pasie. Domyślam się, że most musiał mieć kiedyś strategiczne znaczenie. Beton w polu na piaskowej drodze do lasu :-) |
Tążyna |
I koniec, trzeba wracać do miasta.
Trasa. Ok. 28km. |
13.12.11r.
Ciekawostka. Przeglądając mapę hmm geodezyjną tak ją trzeba chyba nazwać dostępną tutaj: http://mapa.aleksandrow.pl/map/mapa.phpFGF=wms&winw=1600&winh=813&mylayers=+granice_adm+ dowiedziałem się, że: tereny leżące w sąsiedztwie Grabia i opisanego mostu należą do wojskowych terenów zamkniętych. Tereny zamknięte to cytując Rozporządzenie MON z dnia 18 lipca 2003r. obszary niezbędne dla obronności państwa.
"§ 3. Za tereny zamknięte niezbędne dla obronności państwa, na których Minister Obrony Narodowej nadzoruje prace geodezyjne i kartograficzne, uznaje się:
1) tereny zajęte pod:
a) stanowiska kierowania państwem i stanowiska dowodzenia Siłami Zbrojnymi Rzeczypospolitej Polskiej w stanie zagrożenia bezpieczeństwa państwa i wojny,
b) obiekty rozpoznania i walki radioelektronicznej oraz obrony powietrznej i przeciwlotniczej kraju,
c) obiekty telekomunikacyjne służące do przekazywania informacji niejawnych stanowiących tajemnicę państwową,
d) porty wojenne i urządzenia Marynarki Wojennej,
e) lotniska wojskowe,
f) składy i magazyny amunicji, uzbrojenia oraz materiałów pędnych i smarów,
g) obiekty przeznaczone do produkcji materiałów i środków służących do celów obrony kraju;
2) tereny zamknięte przeznaczone w miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego na cele, o których mowa w pkt 1."
:-)) Czasy się zmieniły, wojskowe strategie obronne uległy zmianie. Pewnie znaczenie tych obszarów obecnie dla wojska jest już troszkę inne.
haha teledysk bardzo energetyczny:) fajna wycieczka i kawal trasy:)
OdpowiedzUsuńzdjecie -droga zycia mnie zachwycilo,super!
no cóż...
OdpowiedzUsuńWjechałeś do wsi Popioły zlikwidowanej na potrzeby rozrastającego się poligonu w latach 50 XX. Popularna nazwa grzybiarzy "kapliczka", musiałeś spotkać się z tym miejscem w Aleksandrowie. Sama Kapliczka z tego miejsca znajduje się w Skansenie Wsi Wielkopolskiej w Lednicy. Za czasów kiedy mieszkałem w Aleksandrowie dość popularne było jeziorko niedaleko Popiołów Babiak, z czasem wyschło i niestety został Ostrowąs....
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuńacha i dla ścisłości kapliczka jest w skansenie dziekanowicach nad jeziorem lednickim ;-)
Usuńa skansen to wielkoplski park etnograficzny ... zauważ że poligon nie leży w wielkopolsce i z takową wsią kapliczka miałaby niewiele wspólnego. pamietaj że ten blog powstał po to by obalać mity a nie je tworzyć (tu ukłon w stronę R.S) są tutaj osoby które parają się historią profesjonalnie nie denerwujmy ich brakiem profesjonalizmu - jeśli czegoś nie wiemy na pewno to piszmy - słyszałem albo podobno
Usuńpiotrze miło że zainteresowałeś sie moim blogiem, ale spokojnie nie jesteś pierwszy i pewnie jak widzę nie ostatni, który na fali nagle odzywajacych się wspomnień rzucasz informacje gdzie popadnie ;-) nie zapoznawszy sie do końca z posami - Wszystkimi. Po pierwsze Popioły to jedna z kilku! osad, które znajdowały się na poligonie. po drugie to tutaj leży bliżej Grabia Popioły - znajdowały się ciut bardziej na północ co widać na wielu staryc mapach na tym blogu, po któreś tam kapliczka jest w oddzielnym poście i we wsi poczałkowo - stanisławowo bardziej - babiak jest tyle że się w nim nikt poza czubkami miejscowymi ;-0 nie kopie - spokojnie... proszę
Usuńkochani czytelnicy - wiedza to skarb. a skarby trzeba rozdawać mądrze a nie rozrzucać je gdzie popadnie :-) co prawda moje zdolności analityczne mają tu okazję, żeby się sprawdzić che che ale niestety ograniczenia tego bloga i czas nie pozwalają na to żeby wszystko ogarnąć dlatego jeszcze raz proszę czytajcie, przypominajcie sobie i znajdujcie odpowiednie miejsce na przelanie tego w słowo pisane. spokojnie blog będzie istniał póki będzie istnieć google nie trzeba się spieszyć. piotrze jak widzę jesteś che che saperem poszukującym kapsli :-)) fajnie może byłeś w tych miejscach, ktore tu opisałem, może coś ciekawego zalazłeś tam swoim wykrywaczem - napisz...
OdpowiedzUsuńWspomnienia, chęć powrotu, co ciekawe to raz. Dwa, historia Aleksandrowa i okolic, jest bardzo ciekawa, ta oficjalna jest bardzo płytka i od zawsze pamiętam nieciekawa. Dopiero po latach zacząłem w jakiś sposób ją porządkować jednak nie prowadzę żadnego bloga czy strony internetowej. Za porządne czytanie Twojego wziąłem się dopiero wczoraj w nocy, obiecuję poprawę i usystematyzowanie. Kontynuując, zaczęło się od tankietki i samochodu pancernego, które miały być zniszczone i porzucone w Białych Błotach , oba pojazdy należały do 82 Kompanii Pancernej 8 Dywizjonu pancernego z Bydgoszczy. Po poszukiwaniach w Archiwach Wojskowych i Państwowych, zacząłem docierać do ludzi, którzy mogli coś wiedzieć widzieć. Niestety okazało się, że pojazdy nie istnieją Niemcy je znaleźli… Następna była historia krzyża na poligonie, tu tez jest trudno o dokumenty ale dało rady. Od tego czasu mając odrobinę czasu zaczynam spisywać wszystkie historie opowiadane przez Pana Zenka z Parkowej, Pana Włodka z Ciechocinka biegam po Sieci w poszukiwaniu dokumentów, dowodów, fotografii. Po za Toba i jeszcze jednym Internauta, nie ma blogu o Aleksandrowie…
OdpowiedzUsuńchyba powinieneś usystematyzować swą wiedzę, może zawierać ciekawe wątki nie tylko dla amatorów. krzyż na poligonie?
UsuńJerzy!
UsuńSkoro mnie wywołałeś i to w aspekcie obalania mitów, to jednemu mocno przyłożyłem. Jestem ciekaw, jak długo, mimo to, będzie się jeszcze utrzymywał. Nieco więcej, tam gdzie zawsze.
R.S.
u lala... w gazecie? a swoja droga panowie drukujący w CALU-u nie dałoby się gdzieś starych numerów w necie zamieścić?
UsuńDo tego przydałoby się, znaleźć archiwalne numery Zdroju, z czasów kiedy zamieszczano w nim ciekawostki z Aleksandrowa. Zwłaszcza te pierwsze. Niestety moje egzemplarze trafiły jako wsad do pieca już w Bydgoszczy. Jesli mnie pamięć nie myli to będzie 8 pierwszych numerów...
Usuńna stronie kujawy media jest trochę, ale niestety wiele artykułów jest tam napisanych przez tych którzy do dzisiaj powielają to co zostało powielane bez sprawdzania. ja bym bardziej liczył na młodszych dziennikarzy historyków że coś ciekawego napiszą
UsuńR.S. Czy mógłbyś podać jakieś namiary?
OdpowiedzUsuńpiotrze strona R,S jest na dole sto.pl
UsuńAdres dla Piotra
OdpowiedzUsuńhttp://www.sto.pl.pl/Publications.html
Pozdrawiam
R.S.
Fajne tereny byłem tam. :)
OdpowiedzUsuń