TAGI (szukasz postów powiązanych tematycznie tu je znajdziesz):

niedziela, 27 marca 2011

Bitwa pod Grunwaldem

Z góry widać lepiej. Błękitny?
Byłem tam w 2009r. Dużo ludzi, dużo słońca i dużo kurzu. Duże ceny jedzenia... Warto zobaczyć. Imprezę nie ceny :-) Trzeba tylko się dużo, duużo wcześniej zalogować, na jakimś fajnym miejscu bo spóźnialskim pozostaje oglądanie bitwy z daleka nad głowami widzów :-(  czego sam doświadczyłem. Przydaje się wtedy szkiełko powiększające. Wydaje mi się, że ilość widzów przerasta trochę możliwości organizatora. 
http://www.fmix.pl/slideshow/25708/74615/bitwa-pod-grunwaldem.html

2 komentarze:

  1. Natomiast, ja byłem pod Grunwaldem kilka lat temu latem o godzinie 7-ej rano w drodze na Mazury. Byliśmy tam sami. Konie nie rżały, kurzu i chrzęstu broni nie było. Był czas na refleksję i zadumę o bitwie i nic do fotografowania. Ty miałeś pod tym względem lepiej ale z przyczyn obiektywnych nie mogłeś tego w pełni zrealizować :)
    Jurku a te współczesne wozy bojowe, to z tej samej imprezy?
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. tak impreza jest bardzo rozbudowana, ma spore zaplecze logistyczno, cepeliadowe :_)

    OdpowiedzUsuń

Spam jest natychmiast usuwany. Spam will be deleted!

Dziękuję za poświęcony czas. Aby kontynuować przeglądanie starszych wpisów kliknij na link "starsze posty" lub wejdź w archiwum.