TAGI (szukasz postów powiązanych tematycznie tu je znajdziesz):

piątek, 12 lutego 2016

Kapliczka w okolicy Słomkowa

(Publikacja 12.02.2016 r.)


Kolejna kapliczka przydrożna. Tym razem z okolic Słomkowa.




Przez krzyż i mękę swoją wybaw nas Panie. 
Fundacja Słomkowa 1946



"Encyklopedia wydana w 2002 r. przez PWN - RELIGIA podaje, że kapliczka przydrożna to niewielka budowla lub rzeźba kultowa nawiązująca do form architektonicznych umieszczana przy drogach w celach wotywnych, dziękczynnych i obrzędowych. Często kapliczki przydrożne w formie domków można spotkać zawieszone na drzewach, ale bywają również kamienne, murowane i drewniane ustawione przy drogach prowadzących do osiedli, na rozstajach w charakterystycznych punktach dróg. Na wsi kapliczki są czymś tak naturalnym, że nawet nie docieka się przyczyny ich powstania.

Dopiero z rozmów z mieszkańcami dowiadujemy się, że stawiano je z wdzięczności za łaskę, w podzięce za uzdrowienie z choroby, za uchronienie od pomoru, głodu i innej klęski, za wybawienie z niebezpieczeństwa oraz w pokucie za grzechy. Kapliczki stawiano jako materialny wyraz modlitwy za dusze nieszczęśliwych i zamordowanych. Napisy na kapliczkach podają czasami niektóre szczegóły historyczne, ale przeważnie wyrażają dziękczynienie i prośby. W krajach katolickich stanowią charakterystyczny element krajobrazu. W Polsce w kapliczkach i krzyżach przydrożnych dostrzegamy wysokie wartości artystyczne co upoważnia nas do twierdzenia, że żaden z narodów nie stworzył w tej dziedzinie nic piękniejszego, co urodą formy lepiej harmonizowałoby z otaczającą przyrodą. Wędrując przez zmieniający się świat oprócz kapliczek zauważamy krzyże na wzgórzach, wieżach kościelnych i na placach miast. Wędrując bezludną okolicą czy przez las trafiamy czasem na samotny krzyż mogilny. Zazwyczaj bez tabliczki z jakimkolwiek napisem.
(...) Na Kujawach przed figurami palono w noc św. Jana Chrzciciela sobótki.
Figury, krzyże, kapliczki były i są miejscem modlitwy. Bywają miejsca, gdzie w miesiącu maju przystraja się figury i krzyże zielonymi wieńcami, wieczorami oświetla się świeczkami, a mieszkańcy śpiewają Litanię Loretańską i pieśni maryjne. "
Fragment z artykułu ks. Jerzego Spychały pt. Krzyże i kapliczki przydrożne w Konstantynowie. Tygodnik Katolicki Niedziela.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Spam jest natychmiast usuwany. Spam will be deleted!

Dziękuję za poświęcony czas. Aby kontynuować przeglądanie starszych wpisów kliknij na link "starsze posty" lub wejdź w archiwum.