TAGI (szukasz postów powiązanych tematycznie tu je znajdziesz):

sobota, 20 grudnia 2014

Podupadłe skrzydła młyńskie. Wiatraki w Wójtówce, Pomianach i Ossówce. Koźlaki i paltraki.

Tak się patrzę na te nasze okolice i widzę coraz więcej takich obrazków. Mąki z tego nie będzie, ale prąd tak. Trochę się zmienił wygląd, ale zasada jest ta sama. Wiatr napędza skrzydła, skrzydła ruszają mechanizmy itd. itd.



Teraz jest metal i elektronika a kiedyś było drewno, deski i romantyzm...


Toruń/Wójtówka
W poszukiwaniu pamiątek po dawnych czasach na moim terenie, wybrałem się do muzeum etnograficznego w Toruniu. I tu niespodzianka. Znowu natrafiłem na budowlę pochodzącą z naszego powiatu aleksandrowskiego. Wiatrak z Wójtówki k. Łowiczka. Tzw. koźlak. Z 1896r.
"Młyn wietrzny, udostępniony zwiedzającym w toruńskim Muzeum w 1991 r., należał do kilku pokoleń młynarzy z rodu Salomońskich. Właściciele byli dobrymi cieślami i konstruktorami, kupowali lub sami konstruowali nowe urządzenia, wprowadzali wiele ulepszeń. Dzięki temu ponad stuletni koźlak do dziś jest sprawny, zadziwia znakomitym stanem zachowania oryginalnych, archaicznych urządzeń." http://www.etnomuzeum.pl/
Najciekawsze jest to, że cała ta budowla obraca się wokół własnej osi i można ją ustawiać do wiatru. Troszkę to niesamowite. Nieprawdaż? Chciałbym to zobaczyć.
A może by tak dworzec przenieść do jakiegoś skansenu? :-)

W Aleksandrowie, o ile mnie pamięć nie myli jeszcze w latach 90-tych XXw. na Kiercholu, na terenie prywatnej zagrody, tuż przy blokowisku stał wiatrak. Stanowił element krajobrazu, pamiętający pewnie jeszcze czasy świetności żydowskiego cmentarza. Pamiętam rozbiórkę tego wiatraka. Szkoda, fajnie wyglądał na tle osiedla mieszkaniowego. Niestety skrzydeł nie miał już odkąd sięgam pamięcią. Z daleka wiatrak bez śmigła nie rzuca się w oczy i można go nie wypatrzeć a bywa, że można jeszcze spotkać takie cudo w terenie.
Znalazłem w sieci fotki, ponoć to jest właśnie ten wiatrak na Kiercholu.

http://nk.pl/#profile/17493430?pv-request=profile tutaj więcej .


Mówią, że upór jest gorszy od faszyzmu :-) ale w poszukiwaniach bez uporu niewiele się zdziała. Czy upór to wada, czy zaleta? To pewnie zależy od punktu widzenia. Upór, cierpliwość a może zaślepienie? Pewnie ciężko znaleźć złoty środek. Czasem trzeba umieć odpuścić. Czasem warto wrócić i spróbować jeszcze raz, kiedy nam się coś nie udaje...

Okazuje się, że w terenie na terenie :-) naszego powiatu takie cudeńka można zobaczyć jescze w naturze i to w całkiem dobrym stanie.

Pomiany
Kolega tego co poleciał do Torunia stoi niedaleko od drogi z Konecka do Siniarzewa w hmm Pomianach jakby. Wiatrak typu paltrak. W necie znalazłem dość szczegółowy opis budowli.
"Trzykondygnacyjny wiatrak zbudowany w 1917 roku, choć na wiatrowskazie jest podany rok 1925. Konstrukcja nośna palowo-rusztowa (z żelaznym palem). Budynek młyna w konstrukcji słupowo-ryglowej, szalowany pionow deskami, jedynie ściana odwietrzna ma szalunek poziomy. Dach dwuspadowy z dużym naczółkiem od strony odwietrznej. Wystawa wsparta na dwóch ozdobnych zastrzałach, szczyt szalowany w kształcie rombu.
Sposób przeniesienia napędu: koło paleczne - cewie - socha - biegun. Wiatram wyposażony w dwa złożenia kamieni. Po II wojnie światowej wstawiono silnik elektryczny oraz mlewnik walcowy. Gdyby zrobić nowe skrzydła (jest tylko jedno ramię) i wymienić głowicę, mógłby pracować na wietrze. Właściciel wiatraka chciałby zastosować stalową głowicę, jednakże trudno ją zdobyć.
Generalnie stan wiatraka dość dobry, zachowane są wszystkie urządzenia transmisyjne, mielące, czyszczące. Sprawna jest winda,hamulec i regulator rozstawu kamieni. "

Według informacji zawartych na mapach i stronach urzędowych powiatu wiatrak jest zabytkiem.

PALTRAKI - główna część nośna, to fundament w kształcie koła pośrodku którego osadzano niski pal drewniany lub stalowy. Na obwodzie fundamentu kładziono płaską lub zębatą szynę. Budynek wykonany z drewna spoczywał na belkowym ruszcie i obracał się wokół pala na rolkach umieszczonych między szynami ułożonymi na fundamencie a spodnią częścią rusztu. Młyny tego typu występowały w całej Polsce, jednak nie tak licznie jak koźlaki.
.........   .....................................................................................................
Fotka z szosy (póki co). 25.09.11r.
Che che a wyobraźmy teraz sobie, że jedziemy obok w pewnej odległości widzimy wiatrak - może ze śmigłem i nagle... budowla zaczyna się obracać :-)
Hmm... mam pomysł. Może by tak samorządy wspólnymi siłami wyremontowały wiatrak, właściciel by się nim opiekował i jednocześnie udostępniał do zwiedzania. Jedna z wielu ciekawostek na jakimś szlaku rowerowym w powiecie. /Chyba coś zjadłem i mam głupie pomysły :-)
No cóż pewnie wielu czytelników zdziwiłem, że w powiecie aleksandrowskim jakieś inne wiatraki jeszcze są... Poza tymi od prądu :-) No to teraz ich zdziwię, jeszcze bardziej bo to nie koniec zwiedzania ciekawostek...
...................................................................................................................................................................
28.11.2013 r.
Szczegóły na temat wiatraka ostatnio pojawiły się tutaj:
http://issuu.com/wydawnictwokujawy/docs/gazeta-aleksandrowska-80-2013/12?e=1417025/5716122

...................................................................................................................................................................
Ossówka
Przemieszczając się trasą A1 z tzw. krzyżówek ciechocińskich do Włocławka bystre oko wychwyci po prawej stronie jezdni charakterystyczny zarys budowli. W miejscowości Ossówka stoi nadal pamiątka po czasach gdy wiatr mąkę na chleb mielił. Pamiętam z dzieciństwa obrazek filmowy latającego wiatraka. Ten już się nie uniesie. Skrzydła mu odpadły. Na stronie internetowej znalazłem informacje o tej budowli. "Wiatrak typu koźlak. Konstrukcja nośna - dwie podwaliny, cztery zastrzały. Budynek w konstrukcji słupowo-ryglowej, szalowanie pionowe deskami. Dach dwuspadowy z naczółkiem od strony odwietrznej pokryty jest blachą. Nieduża wystawa oparta na dwóch prostych zastrzałach. Nietypowa głowica żeliwna  - ma tylko płaską tylną część, bursztyki są spinane klamrami. Zachowana jedna śmiga, skrzydła zniszczone, posiadają kilkanaście mieczy. Ganek nieco uszkodzony, ale można wejść do środka. Zachowane urządzenia przeniesienia napędu i do mielenia zboża. Wiatrak posiada dwa złożenia kamieni, jedno niekompletne - bez kosza zasypowego." www.kurrcze.pl/kujawsko-pomorskie-kozlaki/275-wiatrak-ossowka. Tak ja też jak większość pewnie z was nie rozumiem tego naukowego opisu.
KOŹLAKI - inaczej zwane wiatrakami słupowymi, najliczniej występujące w całej Polsce. Złożone są z nieruchomej podstawy (kozioł) oraz umieszczonego w nim potężnego słupa (sztembra), na którym obraca się dookoła cały budynek.
26.08.2014.................................................................................................................................................
Ostatnio w Gazecie Aleksandrowskiej pojawił się artykuł o w/w wiatraku.



20.12.2014 r. ………………………………………………………………………………………………………
Dużo mąki zmielono, chciałoby się powiedzieć, od czasu kiedy powstał ten post. Wreszcie udało mi się go rozwinąć. Ostatnio dotarłem do Ossówki, gdzie sympatyczny gospodarz oprowadził mnie po swoim wiatraku. Niestety wnętrze, pomimo idealnego zachowania nie nadawało się do fotografowania. Za dużo przedmiotów nie związanych z samym wiatrakiem. Jedyne zdjęcie z wnętrza ukazuje współczesną właściwie bo powojenną maszynę – urządzenie. Jak widać wyprodukowane w Toruniu. Jestem ciekaw czy ktoś wie coś na temat tego zakładu. Może ktoś z toruniaków odezwie się do mnie. Właściciel wiatraka opowiedział mi tragiczna historię. Podobno wymieniony niżej na zdjęciu właściciel firmy miał po wojnie w Toruniu ulec wypadkowi drogowemu, celowo (bądź przypadkowo) potrącony na motorze, przez jadącego ciężarówką wojskową rosyjskiego żołnierza.
20141214_12134720141214_12140320141214_12211220141214_12212920141214_122530_HDR

2 komentarze:

  1. Wiatrak w pejzażu fajna rzecz, z tym, że taki drewniany jakby bardziej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam na blogu. Tak również się zgodzę. Niestety stan tych drewnianych jest jak widać coraz gorszy. Szkoda, że nie da się ich uratować a przecież tak fajnie są zachowane,.

      Usuń

Spam jest natychmiast usuwany. Spam will be deleted!

Dziękuję za poświęcony czas. Aby kontynuować przeglądanie starszych wpisów kliknij na link "starsze posty" lub wejdź w archiwum.