TAGI (szukasz postów powiązanych tematycznie tu je znajdziesz):

niedziela, 8 września 2013

5. Krościenko. Zamek. Trzy Korony i Sokolica. Krościenko.


O tym, że w góry trzeba zabrać dobre obuwie można gadać i gadać a i tak na szlakach można spotkać nawet kwiatki na... szpilkach. Sam widziałem. No, ale cóż głupich nie sieją... Zwykle pewnie wygląda to tak. Rodzina znudzona jeżdżeniem do Władysławowa, wpada na pomysł, jedziemy do Zakopanego. Oczywiście wiedzą, że znajomi byli na Giewoncie. Giewont... Wesołe miasteczko... Krupówki... Plaża. W sumie brzmi podobnie. Jedna z wielu atrakcji czekających na turystę. A potem wygląda to tak: "maaaamo ja już nie mogę!!!". Weszliśmy.. phi takie to trudne? Ja byłam  w sandałach. (dobra pogoda, jeden dzień w górach). Albo wjechaliśmy kolejką na Kasprowy. A potem chodziliśmy po górach... Kasprowy w kółko. Wielu się tak pewnie udaje. Tylko pewnego dnia załamuje się pogoda, kamienie robią się śliskie, robi się ciemno... 
Pieniny może nie są wysoko, ale moim zdaniem np. szlak na Sokolicę jest technicznie całkiem trudny. Polecam :-) Wcześniej byłem już na Trzech Koronach i na Zamku. Ale na Sokolicy było najfajniej :-) Byłem tam pierwszy raz. Długo by pisać... 



Na Zamku.




Widoki z Sokolicy.


Pocztówka z Pienin.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Spam jest natychmiast usuwany. Spam will be deleted!

Dziękuję za poświęcony czas. Aby kontynuować przeglądanie starszych wpisów kliknij na link "starsze posty" lub wejdź w archiwum.