Człowieka jak już raz zaszufladkują, postawią jak pociąg na torze to już tak będzie jechał i jechał. Ani skręcić. Co najwyżej można stanąć, albo się cofnąć. Żeby zmienić tor to by trzeba albo na zwrotnicę trafić, albo na dźwig co targnie i przeniesie. Dawno tę fotkę robiłem. W tle to chyba Toruń. Z tyłu Aleksandrów.
Dobrze Jurku, że w komentarzu użyłeś słowa "chyba", bo nie jest to prawdą. Te białe słupki w torach, to wskaźniki kilometrów na danej linii kolejowej. Aleksandrów (stacja) jest na linii Kutno - Piła. Kilometry liczone są zawsze od strony stolicy, w tym wypadku od Kutna. Nasza stacja jest na 91,7 kilometrze tej linii. Napis na słupku (o ile mnie wzrok nie myli) wskazuje 90,3, jest to więc zdjęcie zrobione od strony Ośna w kierunku Aleksandrowa :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
nie mo żli we che che, w życiu tam fot nie robiłem - przecież to widok na otłoczyn, tylko tam są takie góry - coś przekombinowałeś, albo powiększenie złe che che., poza tym przecież tory są dwa czyli że ten tor może odwrotnie do aleksa - to jest możliwe wtedy to widok na aleksandrów
OdpowiedzUsuńp.s. co ja bym na ośnie robił na torach?
OdpowiedzUsuńNo to w takim razie, źle odczytuję liczbę kilometrów na słupku. Może to jest 92 i "cuś".
OdpowiedzUsuńCo robiłeś na Ośnie?
Może Cię poręcze zaprowadziły :))
Wybacz żart!
poręcze? che che ja wracam do domu jak Łazuka w pewnym filmie, kij w tory i jazda :-))))))
OdpowiedzUsuńuwaga rozwiewam wszelkie wątpliwości co do stanu mojego umysłu w chwili robienia tej foty. Po gruntownej analizie, przeprowadzeniu oględzin materiału oświadczam, że to jest nr 93 i koniec.
OdpowiedzUsuń