TAGI (szukasz postów powiązanych tematycznie tu je znajdziesz):

czwartek, 13 stycznia 2011

Moje stare rysunki na początek. Część 1. Komiks i fantasy.

Kiedyś dawno, dawno temu miałem aspiracje żeby zostać rysownikiem komiksów. Byłem fanem twórczości Borisa Vallejo i jego pięknych wojowniczek ilustrujących karty powieści fantasy. Myślę, iż widać, że znalazło to odzwierciedlenie w mojej twórczości... :-) Tu kilka moim zdaniem najciekawszych przykładów tej twórczości przez duże T. Niestety posiadany warsztat nie pozwalał mi na rysowanie z pamięci, w większości dzieła powstawały w oparciu o zdjęcia, głównie z Playboya :-) chyba.


To miał być Chuck Norris
Tu to pewnie coś z Miami Vice :-)
Tego Pana wielbiciele kina z tamtych czasów też pewnie pamiętają.
Pierwsza strona z mojego pierwszego komiksu fantasy. Właściwie to ja tego gatunku literackiego nie lubiłem (poza stroną graficzną) :-)
Kolega zatytułował to dzieło Rosemary Baby :-) a potem zapytał się co ja biorę (ups) i poprosił o wersję olejna tego dzieła. Sam nie wiem - fantasy to fantasy co tu tłumaczyć?

Nie pamiętam czasu w jakim tworzyłem to dzieło, ale na pewno nie był krótki.

Niestety niektóre rysunki musiałem skrócić przy skanowaniu, ponieważ nie mieściły się w całości na szybie, jednak w większości posługiwałem się standardowym formatem A4. W większości rysowałem ołówkami, czasem pisakami, farbami, tuszem lub kredkami. Papier zwykle taki jak do ksero ale w ruch szły też stare kredowe kalendarze, albo szary papier pakowy.


Na koniec jak ktoś chce zobaczyć całość mojej galerii rysunkowej zapraszam poniżej.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Spam jest natychmiast usuwany. Spam will be deleted!

Dziękuję za poświęcony czas. Aby kontynuować przeglądanie starszych wpisów kliknij na link "starsze posty" lub wejdź w archiwum.