|
Z góry widać lepiej. Błękitny? |
Byłem tam w 2009r. Dużo ludzi, dużo słońca i dużo kurzu. Duże ceny jedzenia... Warto zobaczyć. Imprezę nie ceny :-) Trzeba tylko się dużo, duużo wcześniej zalogować, na jakimś fajnym miejscu bo spóźnialskim pozostaje oglądanie bitwy z daleka nad głowami widzów :-( czego sam doświadczyłem. Przydaje się wtedy szkiełko powiększające. Wydaje mi się, że ilość widzów przerasta trochę możliwości organizatora.
|
http://www.fmix.pl/slideshow/25708/74615/bitwa-pod-grunwaldem.html |
Natomiast, ja byłem pod Grunwaldem kilka lat temu latem o godzinie 7-ej rano w drodze na Mazury. Byliśmy tam sami. Konie nie rżały, kurzu i chrzęstu broni nie było. Był czas na refleksję i zadumę o bitwie i nic do fotografowania. Ty miałeś pod tym względem lepiej ale z przyczyn obiektywnych nie mogłeś tego w pełni zrealizować :)
OdpowiedzUsuńJurku a te współczesne wozy bojowe, to z tej samej imprezy?
Pozdrawiam!
tak impreza jest bardzo rozbudowana, ma spore zaplecze logistyczno, cepeliadowe :_)
OdpowiedzUsuń