TAGI (szukasz postów powiązanych tematycznie tu je znajdziesz):

sobota, 6 lipca 2013

Kilka godzin i parę kilometrów ze zwierzętami.

NOWE ZOO w Poznaniu

Krótka wizyta w poznańskim ZOO. Czyli jakieś 4 godziny łażenia w słońcu. Nowe Zoo w Poznaniu to parę ładnych kilometrów zwiedzania. No cóż nie każdemu takie atrakcje przypadną do gustu. Jeden woli rybki drugi woli Play Station. Troszkę to wszystko za duże i za nudne. Mogło by być więcej automatów z colą i z wodą. Nie wszystkie zwierzęta są dobrze wyeksponowane. Wszechobecne kiedyś w takich miejscach siatki, przez które niewiele widać gołym okiem a co dopiero przez obiektyw jeszcze się tutaj zdarzają. W wielu miejscach zastąpiono przednią siatkę, szybą. O ile była czysta to było widać przez nią nawet fajnie :-) o ile oczywiście eksponaty raczyły w tym czasie wyjść z nor.

Widok w Poznaniu standardowy. Nisko przelatujące samoloty.
W kasie na wejściu można nabyć przewodnik po ZOO. Jednak mógłby on wskazywać jakiś zorganizowany kierunek zwiedzania, ponieważ czasem idzie się po ZOO i do końca nie wiadomo czy aby wszystko zobaczyliśmy. W kilku miejscach zauważyłem info. o aplikacjach na smartfona z przewodnikiem, tyle, że nie dało się jej na miejscu ściągnąć. Możliwe, że to wina słabego zasięgu. Strona w necie natomiast nie imponuje swym wykonaniem :-(

Dziękuję za poświęcony czas. Aby kontynuować przeglądanie starszych wpisów kliknij na link "starsze posty" lub wejdź w archiwum.