(Pierwotna data publikacji na blogu to zdaje się :-) 30.12.2013 r.)
|
Wyspa zieleni na mapie Kobielic. Przypadkowy przechodzień czy kierowca nie domyśla się nawet, że drzewa kryją lokalną tajemnicę :-) |
Mówiąc o totalnym zadupiu w powiecie aleksandrowskim możemy z całą odpowiedzialnością i bez namyślania wskazać Kobielice. Jak to mówią; wrony mają tam swoją pętlę. Czego tam można szukać? Ano jak zwykle u mnie lokalnych ciekawostek. Tym razem informacja przyszła ze źródła. Czyli z w/w zadupia. A do źródła dotarł jak zwykle mój niezawodny agent i wywiadowca :-)) Chwała jemu i podziękowania. A o cóż chodzi? Chodzi o kościół w Kobielicach. Nie szukajcie. Na pewno go tam nie znajdziecie. Ale jak się okazuje kiedyś był.
Z zaprzyjaźnionego źródła otrzymałem anonimowe opracowanie o parafii kobielickiej, którym to podpieram się w swej wędrówce w przeszłość.
W źródle tym czytam, że w Kobielicach stał drewniany kościół w centrum wsi, otoczony cmentarzem. Teraz próżno by go tam szukać. Od dawna nie istnieje w/w kościół ani cmentarz.
We wspomnianym źródle czytam, że przez Kobielice biegła droga prowadząca do Kalisza. Był tam dwór i karczma. W lesie natomiast. Tu kolejna ciekawostka, znajdował się cmentarz rodzinny jednego z właścicieli wioski.
Wg źródła pierwsza pisemna wzmianka o kościele pochodzi z 1325r. Cmentarz kościelny miał mieć powierzchnię ok. 70arów. Przy kościele były także postawione dzwonnica oraz kostnica. Kościół miał też swoją plebanię.
Wg opracowania kościół ten w wyniku niekorzystnych dlań splotów okoliczności i zawirowań dziejowych tracił stopniowo na znaczeniu. Aż wreszcie po roku 1895 został zamknięty. Zrujnowany uległ zniszczeniu przed rokiem 1939.
Źródło podaje także, że w pobliskim kościele w Sędzinie, który przejął na siebie obowiązki zapomnianej parafii znajdują się przedmioty, elementy wyposażenia pochodzące właśnie z tego z Kobielic.
Podobno budynek kobielickiego kościoła swym wyglądem przypominał obecnie znajdujący się kościół w Sędzinie.
Kościół w Sędzinie. Moim zdaniem najładniej oświetlony kościół na terenie powiatu aleksandrowskiego. |
W cytowanym opracowaniu zamieszczono ilustrację odtwarzającą to co opisane:
Miejsce w którym kiedyś stał kościół, dzisiaj.
Zamieszczam odnaleziony w necie artykuł, który zapewne posłużył jako wzorzec dla tego opracowania, które było w moich rękach. No chyba, że odwrotnie.
http://wikimapia.org/#lat=52.7206993&lon=18.5245972&z=16&l=28&m=b
29.10.2014 r.
...................................................................................................................................................................
Post doczekał się kontynuacji. Jak się okazuje pamięć o kościele i cmentarzu w Kobielicach doczekała się pomnika. Miejsce przywrócono dla żywych i to w sposób zaskakująco ciekawy jak na warunki wsi. Ale to już nie pierwszy raz kiedy gmina zaskakuje miasto...
Zniknęły krzaki i kupa zielska. |
Autorem zdjęć jest mój kolega Jędrzej, którego pozdrawiam i dziękuję za info.
Acha i jeszcze jedno... Taka moja rada. Jeśli znajdzie się w okolicy jakiś nie spełniony artysta z pisakiem albo inny wielbiciel trunków wyskokowych, który to zapragnie wyrazić w tym miejscu swoje uczucia, dewastując jego wygląd to Panie i Panowie zarządzający. Trzeba natychmiast zareagować i wyczyścić tudzież naprawić. Dlaczego? Bo za chwilę to miejsce przyciągnie innych im podobnych i zamieni się w Park Jordanowski w Aleksandrowie Kuj. lub Ścieżkę Przyrodniczą "Świerczyna" czy inne podobne miejsce zapomniane przez Boga i ludzi. Tam gdzie ktoś wyrzucił śmieci, za chwilę ktoś inny wyrzuci śmieci... I ani policja ani straż gminna czy leśna tego Sama! nie zmieni. Bez współpracy proboszcza, komendanta i burmistrza zawsze będzie bałagan ... :-) ...Dobre na hasło wyborcze :-))))
Acha i jeszcze jedno... Taka moja rada. Jeśli znajdzie się w okolicy jakiś nie spełniony artysta z pisakiem albo inny wielbiciel trunków wyskokowych, który to zapragnie wyrazić w tym miejscu swoje uczucia, dewastując jego wygląd to Panie i Panowie zarządzający. Trzeba natychmiast zareagować i wyczyścić tudzież naprawić. Dlaczego? Bo za chwilę to miejsce przyciągnie innych im podobnych i zamieni się w Park Jordanowski w Aleksandrowie Kuj. lub Ścieżkę Przyrodniczą "Świerczyna" czy inne podobne miejsce zapomniane przez Boga i ludzi. Tam gdzie ktoś wyrzucił śmieci, za chwilę ktoś inny wyrzuci śmieci... I ani policja ani straż gminna czy leśna tego Sama! nie zmieni. Bez współpracy proboszcza, komendanta i burmistrza zawsze będzie bałagan ... :-) ...Dobre na hasło wyborcze :-))))
I za takie historie lubię tego bloga.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńCiekawe co to za Agent wyszperał te wiadomości ..... znajomy opis ....
Usuńznam te miejsca, pochodze z Sedzina.
OdpowiedzUsuńkiedys szlak bursztynowy...pozniej dwor, karczma, teraz`pola i krzaki. Wszystko jest igraszką czasu.
Caly teren wzdluz Bachorzy jest intyrgujacy.
Całkiem ciekawy obiekt.
OdpowiedzUsuńKościół faktycznie przepięknie oświetlony.
OdpowiedzUsuńI znów igraszka czasu miejsce po byłym kościele i cmentarz zmieniło się nie do poznania. Choć nie w tym samym miejscu co dokładnie stał kościół ale miejsce doczekało się swego uznania...Pamięci o osobach pogrzebanych w tej ziemi .W dniu 26 Października 2014r. o godzinie 16stej będzie uroczyste poświecenie nowego krzyża zostanie odprawiona msza święta i różaniec.
OdpowiedzUsuńI tak lokalne ciekawostki stają się lokalną oficjalną historią. Może zamknę bloga albo się będę musiał przekwalifikować? Che che. Cieszę się bardzo, że tak się dzieje. Witam i dziękuję za info. Może się kiedyś wybiorę zrobić zdjęcia.
UsuńMożna...?!
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis, cieszę się że jest sporo osób, które interesują się naszą historią i kulturą.
OdpowiedzUsuńOd urodzenia mieszkam w Kobielicach, ale w tych w woj.śląskim i bardzo chciałbym kiedyś zawitać w waszych Kobielicach. Bardzo ładne miejsce, kościół zapiera dech w piersi.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Piotr.